O „Królu muzyki” - Elvisie Presleyu, powstało wiele książek, reportaży i filmów, które w lepszy lub nieco mniej udany sposób starały się przybliżyć tyleż życie tego legendarnego artysty, co i fenomen jego muzycznej twórczości. Jednak wszystkie one - książki, filmy, naukowe opracowania, powstały gdzieś za granicami naszego kraju. I oto dziś nadszedł czas, by to zmienić. Nakładem Wydawnictwa Przylądek Dobrej Nadziei ukazała się bowiem książka Beaty Pawlikowskiej pt. „Elvis Presley. Niezwykłe życie” - biografia, jakiej polski rynek, ale też i chyba świat, nie widział... Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.
Powiedzmy sobie szczerze - jeśli ktoś w naszym kraju miał i mógłby napisać znakomitą biografię Elvisa, to mogła to być tylko Beata Pawlikowska, która o osobie „Króla rock and rolla” wie absolutnie wszystko. Przez lata opowiadała nam ona o nim na antenach radiowej rozgłośni, zapoznawała nas z jego muzyką, wielokrotnie odkrywała sekrety, które innym umykały. Dziś to wszystko i znacznie więcej przeniosła ona na karty literatury, oferując książkę pasjonującą, intrygującą i przede wszystkim zaskakującą swoją postacią. Bo to, że mamy tu moc faktów, informacji, zdjęć i nawet niezwykle ciekawe relacje osób, które znały Elvisa, to jedno..., ale czymś zupełnie innym jest to, że biografia ta ma w wielu miejscach postać pasjonującej, fabularnej opowieści, rysującej przed nami zdarzenia, sceny i codzienność życia Elvisa Presleya.
Mamy w tej książce wszystko to, co o Elvisie wiedzieć powinniśmy - spojrzenie na jego dzieciństwo, pierwsze kontakty z muzyką, dość niespodziewane i chyba też przypadkowe odkrycie go przez Samego Phillipsa i pierwsze utwory, które zachwyciły, zaskoczyły, ale też i mówiąc kolokwialnie – „zakręciły” ówczesną Ameryką. I mamy tu oczywiście odniesienia do kolejnych etapów w karierze Presleya - wielkich przebojów, kolejnych płyt, niezapomnianych tras koncertowych i sławy, której to wielkości tak naprawdę nie uda się nam nigdy pojąć w kontekście naszego współczesnego i jakże „internetowego” spojrzenia na to, czym mogła być popularność w latach 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku. Do tego dochodzi oczywiście też całkiem burzliwe życiem osobiste Elvisa, któremu można śmiało poświęcić kolejnych kilkaset stron.
Ale właśnie - to, o czym wspominałem powyżej, to rzeczy klasyczne dla biografii - uzupełnianie informacji o utworach, płytach, ich okładkach i tworzeniu muzyki, które to dane są dla nas równie interesujące. Jednakże jest tu też coś, czego ja osobiście kompletnie się nie spodziewałem - odniesienia do wiary Elvisa, jego filozoficzno-egzystencjalnych poglądów, modowych i kulinarnych (mamy tu nawet przepisy) upodobań, czy też stosunku do ludzi, o których starał się on zawsze dbać najlepiej, jak tylko mógł, rozdając im chociażby cenne prezenty. Jest i słowo o UFO, o czym wspomina się na okładce i co z pewnością skusi wiele osób do sięgnięcia po ten tytuł.
Zmierzam do tego, że na kartach tej książki są treści o życiu Elvisa Presleya, których nie znaliśmy, o których nie mówi się wcale lub bardzo mało i które - przynajmniej w mej ocenie, pozwalają ujrzeć tę ikoniczną postać właśnie nie jako legendę, ale jako zwykłego człowieka, który miał dobry głos i masę szczęścia w życiu.
Oczywiście jest to również fascynującą opowieść o muzyce, o łatwości tworzenia i wyrażania przez Elvisa przebojów, które wpisały się na stałe w dzieje rocka i popu, ale też i ewolucji jego twórczości, która nie zawsze szła w parze z przychylnością fanów, ale która czyniła Elvisa lepszym, bardziej spełnionym, szczęśliwszym artystą. I mamy tu pełnie kompendium wiedzy na temat jego muzyki, poszczególnych kompozycji, płyt i koncertów, czy też swego rodzaju rywalizacji z inną legendą muzyki tamtej epoki - formacją The Beatles. To samo można powiedzieć o drugiej wielkiej pasji Elvisa - karierze filmowej, gdzie mamy podany tu pełny wykaz filmów i ról.
Fragmenty zapisków i wywiadów Elvisa, rozmowy z ludźmi z jego otoczenia, - muzykami, współpracownikami, przyjaciółmi i rodziną, jak i wreszcie przeobrażanie tych wszystkich danych na bardzo prosty, współczesny, często przyjmujący fabularyzowaną postać język relacji. Właśnie to w mej ocenie czyni tę książkę tak wyjątkową, że oto możemy nie tylko dowiedzieć się o życiu Elvisa, jego karierze, pięknych latach i gorzkich chwilach związanych chociażby z coraz bardziej pogarszającym się zdrowiem, ale też i możemy wyobrazić sobie każdą z tych rozmów, każdą z tych scen i każde z tych zdarzeń tak, jakbyśmy widzieli je co najmniej na ekranie, a być może i na własne oczy. Beata Pawlikowska zawsze potrafiła mówić pięknie, plastycznie i iście filmowo... i tak samo jest w przypadku tej książki. I chyba można też powiedzieć, że Beata Pawlikowska odbyła tu kolejną ze swych licznych i fascynujących podróży - tym razem życiowym szlakiem Elvisa Presleya, do której to odbycia zaprosiła też i nas - czytelników.
Nie sposób nie wspomnieć o bogactwie zdjęć i licznych dokumentach źródłowych, jakie wypełniają strony tej książki..., ale też i o jej nowoczesności. Otóż z jednej strony mamy tu pokaźną porcję fotografii obrazujących życie i karierę Elvisa - oficjalnych, ale też i pozyskanych od bliskich mu osób, czy też choćby zdjęcia odręcznych zapisków Presleya, które także mają w sobie coś niezwykłego, poruszającego, wyjątkowego. Bo opowieść ta, to również obrazy tamtego dawnego świata, tamtej dawnej Ameryki, tamtego specyficznego stylu życia, których poznawanie daje nam możliwość zrozumienia fenomenu „Króla rock and rolla”. Jednocześnie pojawia się i nowoczesność tej książki - czyli m.in. kody QR na poszczególnych stronach, których zeskanowanie otwiera przed nami zdjęcia i filmy z podróży po Ameryce, po miejscach życia Elvisa, po codzienności tego wyjątkowego kraju.
Oczywiście książka ta nie jest lekturą na dzień, czy dwa - choć pewnie dałoby się przeczytać ją w tak krótkim czasie, bo ta biograficzna opowieść jest porywającą, zaskakującą i zachwycającą w każdym względzie. Ale myślę sobie, że dobry tydzień z tą książką w ręku i z lekkością relacji Beaty Pawlikowskiej, to coś, czego szkoda byłoby sobie odmówić - z uwagi na przyjemność odkrywania Elvisa Presley takim, jakim był on naprawdę, czyli nie idealnym, nie wolnym od błędów, w pewnym momencie mocno schorowanym człowiekiem, który jednak oczarował swoją charyzmą, swoją muzyką i swoją legendą cały świat - tak wtedy, jak i po dziś.
Być może ktoś, za jakiś czas napisze kolejną, polską biografię Elvisa Presleya. Być może będzie ona ciekawą, zaskakującą, inną od tej niniejszej. Jednakże trudno jest mi dziś wyobrazić sobie, by mogła być lepszą, aniżeli niniejsze dzieło Beaty Pawlikowskiej. Bo to coś więcej, niż biografia pełna faktów, dat i zdjęć – to opowieść o Elvisie, jaką chciałoby się usłyszeć z ust kogoś kto go znał, gdzieś w klimatycznym klubie, przy szklaneczce dobrej herbaty i z dobiegającym albumem „Something for Everybody”, w tle…
„Elvis Presley. Niezwykłe życie” to taka książka, której poznawanie zachwyca, zaskakuje i w pełni satysfakcjonuje. Polecam.
Tytuł: Elvis Presley. Niezwykłe życie
Autor: Pawlikowska Beata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Przylądek Dobrej Nadziei
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 848
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-10-23
Forma: książka
Okładka: twarda