Wokalista Nils Patrik Johansson nieoczekiwanie ogłosił swe odejście z zespołu!

Minęło kilka tygodni od premiery najnowszego albumu grupy Civil War, zatytułowanego "The Last Full Measure", a ledwo wczoraj zespół ogłosił daty wiosennej trasy koncertowej. Wydawać by się zatem mogło, że fani zespołu mają się z czego cieszyć. Jak grom z jasnego nieba minionej nocy pojawiła się jednak informacja, że szeregi Civil War opuszcza charyzmatyczny wokalista Nils Patrik Johansson.

Oto treść oświadczenia, które opublikował artysta na swym profilu na Facebooku:

Odszedłem z Civil War!
Zespół musi coraz więcej koncertować, a ja nie jestem do tego odpowiednią osobą ze względu na inne obowiązki zawodowe i sytuację rodzinną.
Oddałem zespołowi wiele z moich najlepszych piosenek i poświęciłem mu niemal 5 lat mojego życia. Kocham tych gości, ale wszystko ma swój koniec.
Życzę im, by znaleźli nowego wokalistę, który będzie potrafił ponieść dalej moje dziedzictwo i ducha Civil War.
Obecnie zamierzam skupić się na działalności Astral Doors i, co być może jest nawet ważniejsze, nagrać w końcu kontynuację epickiej płyty "Dark Hours", którą nagrałem wraz z Lion's Share!
Wesołych Świąt!

Co ciekawe, Daniel Myhr, czyli klawiszowiec Civil War, twierdzi, że Nils Patrik Johansson nie konsultował z zespołem swego odejścia, a o tej decyzji pozostali członkowie grupy dowiedzieli się tak jak fani - z Facebooka.

Czekamy na oficjalne oświadczenie zespołu w tej sprawie.

Przypomnijmy, że Civil War - którego powstanie było zresztą spowodowane rozłamem w szeregach innego zespołu, czyli Sabatonu - miał być jedną z gwiazd festiwalu Zgierz City Of Power 2017. Nie wiadomo jednak, czy odejście wokalisty nie wpłynie na planowany występ zespołu w Polsce.