
To była długa podróż - bo trwająca aż 6 lat. Tyle czasu minęło od pierwszego, wydanego w 2011 roku, longplaya Letters From Silence pt. "No Plain Shortcuts". Wrócili. Dojrzalsi. I w zupełnie nowej odsłonie: już nie jako gitarowy duet, a pełnowymiarowy zespół z sekcją rytmiczną.
Każdy kto choć raz zetknął się z muzyką LFS od razu rozpozna charakterystyczny klimat. Ale tym razem, przy zetknięciu z bogatszym wymiarem aranżacji, czeka go wiele niespodzianek. Wawrzyniec Dąbrowski i Maciek Bąk ruszyli na poszukiwania nowych środków dźwiękowego wyrazu, nowego brzmienia. Udało się je odnaleźć w składzie poszerzonym o bas Filipa Jurczyszyna (Natalia Przybysz, Skubas) oraz perkusję Rudziego Wallace'a, przy świadomej rezygnacji z jednej szuflady stylistycznej i unikania oczywistych, stereotypowych patentów. Ale nadal to szeroko pojęty rock AD 2017: raz przestrzenny, innym razem folkowy, a jeszcze innym zadziorny i psychodeliczny.
"Lazy On Purpose" to płyta refleksyjna, o rezygnacji z wszechogarniającego pędu, o rozpoczynaniu na nowo, o rozliczaniu trudnych sytuacji i duszących relacji. To opowieść o nabieraniu nowej siły, o tak ważnym spojrzeniu z boku na to, co nas spotyka. Jest w tym albumie coś hippisowskiego, coś z urzekającej naiwności lat 60-tych, ale przefiltrowanej przez doświadczenia współczesnych trzydziestoparolatków.
Płytę promują single "Bukowski", "Dylan's Dog" oraz "Suitcase Home".
Cała płyta jest dostępna do odsłuchania na profilu Letters From Silence w serwisie BANDCAMP.
W niedługim czasie będzie dostępna również w innych serwisach streamingowych (Spotify, Tidal etc).