Pochodzący z kalifornijskiego Sacramento, Hobo Johnson ujawnił nową piosenkę "Typical Story" wraz z teledyskiem.

Klip rozgrywa się w posiadłości, w której Hobo and The Lovemakers wraz z przebranymi imprezowiczami biorą udział w absurdalnej domówce. Teledysk potwierdza, że Hobo Johnson jest artystycznym geniuszem i zwiastuje, że artysta zaprezentuje jeszcze wiele niezwykłych projektów!

Jak tłumaczy Hobo Johnson: "Teledysk do "Typical Story" jest moją surrealistyczną wizją typowych imprez nad basem, odbywających się regularnie w domach w Los Angeles, na których nigdy jeszcze nie byłem".

To pierwszy utwór od czasu debiutanckiej płyty artysty, "The Rise of Hobo Johnson" z 2017 roku. Po jej premierze Hobo ze swoją ekipą The Lovemakers zagrał mnóstwo wyprzedanych koncertów i festiwali, w tym Outside Lands, Riot Fest, Made In America, Bumbershoot, Camp Flog Gnaw Carnival czy australijskie The Falls Music & Arts Festival oraz Field Day Festival.

Hobo Johnson naprawdę nazywa się Frank Lopes. Pseudonim przyjął po tym, jak został wyrzucony z rodzinnego domu i zaczął mieszkać w swojej Corolli. W połowie jest azorskim Portugalczykiem, w jednej czwartej Meksykaninem i rdzennym Amerykaninem. Muzyk jest właśnie na najlepszej drodze, by stać się międzynarodową gwiazdą. Drogę do popularności utarł sobie amatorskimi klipami, które prezentowały jego unikatowy styl - mieszankę poezji mówionej, punka, folku i rapu. Rozgłos przyniósł mu udział w konkursie "Tiny Desk" rozgłośni NPR. Choć nie wygrał, jego występ zdobył 25 milionów streamów. W 2017 roku Hobo Johnson wydał debiutancki album zatytułowany "The Rise of Hobo Johnson", który promował na wyprzedanych koncertach. Ponad 65 milionów - tyle wynosi całkowita ilość streamów jaką jego twórczość zdobyła w USA!