Baranovski zareagował na odwołane koncerty!

Baranovski zareagował na odwołane koncerty!

Zagrał dla swoich fanów na facebooku!

Pandemia koronawirusa ma coraz większy wpływ na nasze życie. Bardzo dobitnie odczuwają to m.in. artyści i ich słuchacze. Zaplanowane na najbliższe dni wydarzenia są odwoływane, stało się tak również z wczorajszym koncertem BARANOVSKIEGO we wrocławskim Starym Klasztorze. Sytuacja była dynamiczna, artyści rozstawili sprzęt, odbyli próbę i byli gotowi do występu. Dosłownie na półtorej godziny przed planowanym rozpoczęciem wydarzenia padła decyzja o przełożeniu koncertu na inny termin, który podany zostanie wkrótce.

BARANOVSKI, wspólnie z całym zespołem, podjął jednak decyzję o tym, że tego wieczora zagrają i zrobią tym samym miłą niespodziankę swoim fanom.

Orkiestra zawsze schodzi ostatnia – skomentował BARANOVSKI i równo o 20:00 odpalił live stream występu na swoim profilu na facebooku. Był to pełnoprawny koncert, który spotkał się z falą pozytywnych komentarzy.

ZOBACZ ZAPIS KONCERTU

Przy tej okazji warto przypomnieć o najnowszym teledysku artysty, które światło dzienne ujrzał w zeszłym tygodniu. „Sam", bo o nim mowa, to ostatni już singiel promujący nominowany do Fryderyka debiutancki album BARANOVSKIEGO zatytułowany „Zbiór".

Poprzednie single BARANOVSKIEGO jeden po drugim stawały się dużymi przebojami, zdobywając popularność w radiu, w serwisach streamingowych i na YouTube. Każdy z nich dodatkowo uzyskał status złotego lub platynowego singla. Największy sukces odniosła piosenka „Czułe miejsce", która dotarła do 1. miejsca oficjalnego radiowego airplay chart czyli zestawienia najczęściej granych utworów w radiu w Polsce. Klip do singla do tej pory zaliczył ponad 11 milionów wyświetleń.

„Sam" nie jest wprawdzie piosenką w tak oczywisty sposób przebojową jak dotychczasowe propozycje BARANOVSKIEGO, ale wśród fanów artysty uchodzi za jedną z najbardziej ulubionych na jego płycie. Ciekawostką jest, że to od niej rozpoczęła się, ale i zakończyła praca nad „Zbiorem".

„Długo zbierałem się, żeby konkretną piosenkę uznać za pierwszą na moją płytę. W końcu nagrałem „Samego" i poczułem, że w końcu stałem się dorosły muzycznie. Później już wiedziałem dokąd idę i pozbyłem się dawnych kompleksów związanych z moją twórczością. Pracę nad albumem zakończyłem trzy lata później, nagrywając „Samego" w zupełnie nowej aranżacji".

Do tej nowej wersji piosenki „Sam" nakręcony został teledysk, za którego realizację odpowiedzialni są reżyser Krzysztof Grudziński oraz operator Filip Załuska. Znani wcześniej ze współpracy z m.in. Natalią Nykiel i Mariką (Krzysztof) oraz duetem Rysy i Piotrem Ziołą (Filip) stworzyli oszczędny, acz wysoko zaawansowany technologicznie klip, jakiego wcześniej w Polsce nie było. Sam BARANOVSKI także nie miał dotąd teledysku, w którym byłoby go tak dużo. Dosłownie.

Komentarze: