Łydka Grubasa z teledyskiem pełnym nadziei

Łydka Grubasa z teledyskiem pełnym nadziei

Zespół Łydka Grubasa nie traci rozpędu.

Po sylwestrowej premierze teledysku do pochodzącego z płyty „Socjalibacja” utworu „Profesory”, w najbliższy piątek na kanale Youtube zespołu zadebiutuje kolejny klip. Tym razem będzie to ilustracja do piosenki „Grać utwory”. Jak zapowiadają członkowie grupy, będzie on wyrazem tęsknoty za koncertami live, które niemal od roku nie istnieją praktycznie w przestrzeni publicznej.

Teledysk do „Profesorów” pojawił się bez żadnych zapowiedzi w Sylwestrowy wieczór, mimo to zebrał doskonałe opinie i w tydzień przeskoczył 65 tys. wyświetleń. Łydka idzie za ciosem i zapowiada premierę kolejnego klipu promującego wydaną chwilę przed wybuchem pandemii, płytę.

„Skoro nie możemy promować albumu na koncertach, szukamy innych opcji” – mówi Bartosz „Hipis” Krusznicki, wokalista. „Teledysk do „Grać utwory” od początku miał być obrazkiem koncertowym, teraz nabrał dodatkowego wymiaru. Jest to wyraz naszej tęsknoty za wspaniałymi, żywymi i dynamicznymi koncertami, jak i wyśpiewanie nadziei, że wrócą już wkrótce. Za ujęcia odpowiedzialny jest Maciej Pieloch, a powstały one w klubach Progresja (Warszawa) i A2 (Wrocław), którym bardzo dziękujemy za pomoc w realizacji. Montażem całości zajął się nasz etatowy oświetleniowiec Dominik Kwiatkowski. Zobaczcie, jak wspaniale było się bawić na i pod sceną. I walczcie o to, żebyśmy jak najszybciej mogli się z Wami zobaczyć na żywo, w aureoli dobrych dźwięków”.

Łydka odgraża się, że to nie koniec nowości, które czekają na fanów zespołu. Pod koniec zeszłego roku panowie udali się do białostockiego Hertz Studio, gdzie nagrali nowy materiał.

„Nagraliśmy dwa całkiem nowe kawałki oraz remake jednego z poprzednich” – mówi nam Maciek „Ziggy” Charytoniak, gitarzysta. „Co najmniej jeden z nich również będzie zilustrowany teledyskiem i pojawi się w internecie już wkrótce. Chyba mogę już zdradzić tytuł – będzie to „Pinokio”. Planujemy intensywnie również inny klip do jednego z utworów z „Socjalibacji”, nuda nam nie grozi”.

Jak widać, kwarantanna i brak koncertów niektórym nie podcięły skrzydeł. W roku 2019 Łydka Grubasa należała do jednego z najaktywniejszych zespołów na rodzimej scenie rockowej.

„Po początkowym załamaniu zagrała w nas przekora i rozbudziła kreatywność” - mówi Marcin Koćmierowski, menadżer zespołu. „Zorganizowaliśmy kilka koncertów online, powstał utwór skomponowany i nagrany w całości korespondencyjnie („R jak Rozlewam”), opracowane zostały akustyczne wersje utworów, które zostały nagrane w studiu i wrzucone do internetu, udało się zrobić animowany teledysk do „Walca”, Łydka Grubasa grała na żywo i gościnnie online gdzie i kiedy się tylko dało, min na Domówce Jerzego Owsiaka. Chcemy jasno pokazać ludziom, że kultura się nie da, że nie zostali zostawieni samym sobie, i że czekamy w blokach startowych na jak najszybszy i pełny powrót do normalności. Inna opcja nas nie interesuje!”.

Komentarze:

Zobacz również: