Bajzel prezentuje teledysk do utworu "Film" zapowiadający album "Pararaj"

Bajzel prezentuje teledysk do utworu "Film" zapowiadający album "Pararaj"

Zobacz nowy teledysk od Bajzla.

Artysta niezależny w związku z nadchodzącą najnowszą płytą „Pararaj", która ukaże się 19go kwietnia własnym nakładem, nabiera rozpędu i prezentuje po odświeżającej adaptacji „Już nie ma dzikich plaż" oraz ostatnim zaskakującym singlu „Łza" kolejny singiel pt. „FILM".

Idąc za ciosem, po dobrze przyjętych poprzednich singlach, utwór „FILM" będzie miał swoją premierę w serwisach streamingowych już w ten czwartek!

Jak wiemy, w muzyce liczy się kontrast. Dlatego dwa sentymentalne poprzednie utwory zostaną przełamane energiczną piosenką „FILM", do której teledysk ukaże się już niebawem! 

Trzeci już singiel to opowieść o czekaniu na ukochaną osobę, o nadziei spotkania, która umiera ostatnia. Jednakże tekst ten napisany jest tak, że każdy może zinterpretować go na swój sposób, do czego autor gorąco zachęca. Piosenka ma unikatowy wydźwięk, ponieważ grana przez jedną osobę brzmi niczym kilkuosobowy zespół Big Band. Zawarte w niej puzony oraz szalona sekcja rytmiczna nadają oryginalnego charakteru, a genialny,niebanalny tekst wkomponowuje się w utwór głębokim, melodyjnym głosem Bajzla.

TELEDYSK to swobodna interpretacja Bajzlovego świata. Bajzel- Człowiek orkiestra, którego roznosi energia. Wybucha. Eksploduje muzyką! Wnętrze i przestrzeń teledysku kompletnie nieokreślona. Pokój, dwie ściany. Trochę sen. Trochę film. Bohater Sam nie wie czy ogląda film czy jest jego bohaterem. Czy to sen. Czy jaźń. Czy chce być bohaterem? Czy też chce sterować bohaterem z ekranu? Być nim. Przejąć nad nim kontrolę. „Teledysk został nagrany, zmontowany, w pełni wyreżyserowany przez ekipę Greg Nelec Studio z którym artysta chwilę wcześniej nagrał koncert z serii Live Session FROM THE PLAYWOOD."

Filmowy charakter teledysku podkreśla światło i perspektywa kamery. Niebieska barwa emituje włączony telewizor, a kamera podpatruje bohatera. Stylizacja bohatera w klimacie bajkowym. Inspirowana Timmem Burtonem ale w kierunku psyche. Teledysk jest też pastiszem na rzeczywistość. To kompletne szaleństwo w jakich czasach żyjemy. To istny cyrk.

Na pewno po tych trzech zapowiedziach słuchacze o wysublimowanym guście i estetyce nie przejdą obojętnie. Albumem „Pararaj" Bajzel chce wkraść się w serca polskich melomanów.

Komentarze: