Zespół Waterside, którego ostatni singiel „Sick of it”, cieszył się w ostatnich dniach sporym zainteresowaniem, świętuje premierę pierwszego albumu „(E)motions”.

Płyta jest dostępna  w wersji fizycznej, można ją odsłuchać również w serwisach streamingowych.

Nikt tak dobrze nie opisze mozolnego etapu tworzenia muzyki, składającej się w całość pod postacią albumu, jak jego twórcy. Dlatego oddajemy głos zespołowi: "(E)motions", zawierający 12 utworów to przekrój, naszej czteroletniej działalności. Chcieliśmy w końcu  zarejestrować materiał, który od co najmniej dwóch lat graliśmy na koncertach i który według nas był tego wart. Podczas kilku dłuższych sesji nagraniowych w studio Dobra 12 w Białymstoku, na przestrzeni ostatnich dziewięciu miesięcy, w końcu udało się w zadowalający nas sposób, pod okiem naszego mistrza dźwięku - Piotra Polaka - to dokończyć. Zamknęliśmy tym samym etap działalności zespołu oparty w dużej mierze o starsze kompozycje, które są zawarte na tej płycie. Z perspektywy upływu krótkiego czasu od wydania oceniamy ją jako porządny kawałek rockowego grania, zrealizowany na miarę naszych możliwości, w sposób maksymalnie profesjonalny, który nas zadowala!

Cały album, choć wydawałoby się, spójny gatunkowo, można uznać za bardzo przestrzenny pod względem stylistyki. Tu również ważny jest głos zespołu: To mieszanka kilku jego stylów muzycznych, nie do końca sprecyzowanych, aczkolwiek na pewno można by podciągnąć go też i pod pop rock, balladę rockową czy też hard rock – tłumaczą. Po chwili dodają: Płyta skierowana jest generalnie do fanów szeroko pojętego rocka w równie szerokim przedziale wiekowym, od najmłodszych do tych trochę starszych, mających już na karku bagaż życiowych doświadczeń. To album dla tych wszystkich, którzy lubią słuchać muzyki tak zwanej popularnej i zarazem nie uciekają od jej szerszego spectrum. Lepszej rekomendacji nie można przekazać, dlatego i my zachęcamy do sprawdzenia albumu, zarówno w wersji fizycznej jak i cyfrowej – wszelkie informacje możecie sprawdzić na profilach social media zespołu. Płytę promuje, wspomniany na początku, utwór „Sick of it”, do którego powstał również teledysk.