Wywiad: Jego utwory weszły już do kanonu muzyki klubowej - Marek Sierocki o Avicii

Wywiad: Jego utwory weszły już do kanonu muzyki klubowej - Marek Sierocki o Avicii

Rozmowa z Markiem Sierockim, dziennikarzem i prezenterem muzycznym

Avicii to już konkretna marka na światowym rynku didżejskim?

Avicii jest jednym z najlepszych didżejów na świecie, choć ma niespełna 26 lat. W tak młodym wieku osiągnął już naprawdę bardzo wiele, szczególnie w ciągu ostatnich 2-3 lat, gdy stał się doskonale znaną na całym świecie, postacią sceny klubowej. Przede wszystkim za sprawą przebojów „Wake Me Up” oraz „Hey Brother”. To utwory, które weszły już do kanonu muzyki klubowej, podbiły listy przebojów w wielu państwach, a przede wszystkim do dziś są grane podczas imprez tanecznych.

Co na to wpłynęło?

Niesamowite wyczucie rytmu, ale też brzmienie, które jest bardzo charakterystyczne dla tego artysty. Avicii wykorzystuje nie tylko instrumenty klawiszowe, ale też dźwięki gitary. To wszystko sprawia, że jego  muzyka nie jest tylko taką komputerowo-elektroniczną, ale jest muzyką bardzo żywą. Nie czuje się tego komputera.

To najbardziej wyróżnia go na tle innych didżejów?

Myślę, że tak. Brzmienie, które sobie Avicii wypracował jest jego wyróżnikiem i dzięki niemu trafił do absolutnego topu.

A muzyka serwowana przez didżejów to nadal coś, co przyciąga prawdziwe tłumy fanów?

Tak. Ostatnich kilkanaście lat to czas niezwykłej popularności muzyki tworzonej przez didżejów.  Dwóch francuskich didżejów, Bob Sinclar i David Guetta wciąż nas zadziwia swoimi utworami, które trafiają na czołowe miejsca list przebojów. Eric Prydz jest wysoko notowany... Zresztą Szwecja jest bardzo mocnym rynkiem didżejsko-producenckim. To wynika z tego, że po pierwsze w szkołach i przedszkolach dzieci uczy się języka angielskiego i często Szwedzi mówią piękniejszą angielszczyzną niż Anglicy. Ale tam dużą wagę przykłada się też do wykształcenia muzycznego, które nie przypomina lekcji śpiewu w polskich szkołach. To są prawdziwe lekcje muzyki i tam dzieci od najmłodszych lat mają dostęp nie tylko do instrumentów, ale też do urządzeń, na których można tworzyć i miksować muzykę. Później są efekty.

Avicii to artysta oczekiwany w Polsce?

Sukces jego ostatniej płyty, wydanej w ubiegłym roku sprawił, że na pewno są ludzie, którzy bardzo czekają na jego występ. Zresztą występy tych najsłynniejszych didżejów, które miały miejsce w Polsce zawsze cieszyły się ogromnym powodzeniem.

Impreza, której gwiazdą będzie Avicii odbędzie się na gdańskim stadionie. Pana zdaniem będzie równie wyśmienita jak na przykład na plaży?

Oczywiście. To wszystko zależy od zestawu artystów, jacy się pojawią na imprezie. Didżeje, którzy tworzą muzykę są pełnoprawnymi artystami. Robią to świetnie, a ich dodatkowym atutem jest to, że  oni znają oczekiwania ludzi. Czego ludzie potrzebują do tańca, jaki rytm, jakie dźwięki wywołują wśród nich emocje. Jeśli ci didżeje mają odpowiednie wykształcenie, bądź kogoś, kto im pomaga, to taka impreza jest w stanie ściągnąć wiele tysięcy osób.

Koncert Avicii'ego odbędzie się 15 lipca 2016 roku na Stadionie Energa Gdańsk. Wejściówki będzie można nabywać za pośrednictwem stron: www.prestigemjm.com, eBilet.pl, a także w salonach EMPIK na terenie całego kraju. Sprzedaż biletów rozpocznie się w poniedziałek, 8 lutego, o godzinie 10:00. Będzie można je nabywać w przystępnych cenach – najtańsze już od 135 złotych.

Komentarze: