Kazik Staszewski wylądował w szpitalu na OIOMie.
Powodem hospitalizacji jest źle wykonany zabieg usunięcia wyrostka, który miał miejsce kilka miesięcy temu. U Kazika podejrzana jest nawet sepsa.
Artysta wydał komunikat (pisownia oryginalna):
Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na Oiomie w szpitalu na Teneterce z rozpoznaniem Ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza .Mówią coś o sepsie.Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy ale trzba było zakończyć. Próbowałem ratować się jak mogłem a gówno mogłem.Wygląda , że koncerty teneryfskie za zakończą obu tras. Wolę żyć. Pozdrwawiam.To znaczy nie zakońcxą
Kazikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!