TAYLOR SAWIFT - ikona muzyki pop lat 20-tych obecnego stulecia, jedna z najbogatszych kobiet świata, wpływowa osobistość i gwiazda, o której słyszał każdy. To właśnie tej niezwykle intrygującej i popularnej artystce została poświęcona książka Karoliny Sulej pt. „Era Taylor Swift”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B. i która stanowi sobą ciekawą pozycję spod znaku biograficznego reportażu. Zapraszam was do poznania recenzji tej książki.
Na ponad 230 stronach tej pozycji znajdziemy absolutnie wszystko to, co o Taylor Swift wiedzieć możemy, powinniśmy i byśmy chcieli - począwszy od dzieciństwa, młodości i pierwszych kontaktów z muzyką, poprzez niełatwą drogę do zaistnienia na scenie i mozolne budowanie swojej kariery, jak i kończąc na rzeczach trudnych - na czele z hejtem, bezwzględnością show biznesu i chwilach zwątpienia we własny talent. To ciekawa relacja, która prowadzi nas przez życie i karierę Taylor i której to dopełniają również rozmowy z ludźmi, którzy o Taylor Swift wiedzą naprawdę wszystko - fanami, dawnymi fanami, czy też polskimi dziennikarzami muzycznymi.
Co wyróżnia tę książkę z wielu innych muzycznych biografii? Przede wszystkim szczegółowość, jak i również bardzo zauważalna fascynacja autorki osobą Taylor Swift. Pierwsza rzecz wiążę się z naprawdę interesującymi omówienia poszczególnych płyt, piosenek, czy też ewolucji twórczości Taylor, która zmieniała się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat i wciąż się zmienia. I to jest ciekawe, wielokrotnie zaskakujące oraz imponujące pod względem włożonej pracy przez Karolinę Sulej. Z drugą kwestią jest trochę bardziej skomplikowanie, bo z jednej strony dzięki owej fascynacji mamy naprawdę dobrze napisaną, szczegółową i potrafiąca zainteresować postronnego odbiorcę, książkę, ale z drugiej strony jest i naturalny w tym przypadku subiektywizm, co też nie jest niczym złym, ale z pewnością czyniącym tę opowieść tworzoną przez osobę, która kocha Taylor Swift i jej muzykę, o czym po prostu warto tu pamiętać.
Płyty, piosenki, koncertowe trasy, czy też zaangażowane społecznie teksty - to jedno oblicze tej książki, ale jest i drugie, skupiające się chociażby na modzie, scenicznym wizerunku, relacjach z fanami, czy też osobistym życiu Taylor Swift - choć trzeba dodać, że o tym ostatnim jest tu stosunkowo mało, albo raczej trochę za mało wedle opinii osoby, która chciałaby się dowiedzieć o tej kwestii nieco więcej. I dobrze łączą się tu ze sobą te dwie płaszczyzny - stricte muzyczne i ta druga, showbiznesowo-wizerunkowa, czego zresztą doskonałym dopełnieniem są liczne, znakomite, obrazujące zawodowe i prywatne życie Taylor Swift, fotografie.
Dla mnie jednak najważniejszą częścią tej książki są rozmowy z ludźmi - zwykłymi „niezwykłymi” fanami Taylor, tymi, którzy kiedyś nimi byli i z różnych względów (o których jest tu mowa) już nie są, ale też i ze specjalistami z muzycznej branży, którzy opowiadają ciekawie o fenomenie tej artystki, o jakości i wartości jej muzyki, ale też i o nie samej, jako muzycznej ikonie naszych czasów. To jest coś, co w dużej mierze czyni ten reportaż żywym, autentycznym, bardzo naturalnym i też naszym polskim, gdzie to właśnie ta nasza codzienna perspektywa spojrzenia na Taylor Swift staje się czymś bardzo intrygującym.
Książka ta jest dedykowaną przede wszystkim fanom Taylor Swift i miłośnikom jej muzycznej twórczości, ale też i może ona zainteresować wszystkich tych, których ciekawą sylwetki i dokonania wielkich gwiazd popkultury – nie koniecznie nawet samej muzyki, gdyż Taylor Swift od dawna już stanowi sobą kogoś ważniejszego i bardziej wpływowego, aniżeli tylko popową piosenkarkę. To w jakiejś mierze próba zrozumienia tego fenomenu – próba udana, ciekawa, mająca sobą wiele do zaoferowania.
Słowem podsumowania - książka Karoliny Sulej pt. „Era Taylor Swift”, to pozycja interesująca, skupiająca się na wielu ciekawych aspektach kariery tytułowej artystki, jak i również zaskakująca swoją szczegółowością oraz naszym polskim spojrzeniem na tę postać i jej życie. Wiernych fanów Taylor Swift nie muszę zachęcać do sięgnięcia po ten tytuł, ale wszystkim innym polecam tę lekturę, która z pewnością wielokrotnie was zaskoczy, jak i sprawi wiele czytelniczej przyjemności.