Nowy materiał zwiastują single - „Ophelia” i „Angela”. „Ta płyta jest odzwierciedleniem tego, czego doświadczyliśmy w ostatnich 3 latach. Wierzymy w tę muzykę” – mówi o albumie Wesley Schultz, wokalista The Lumineers.

Ostatnie trzy lata bez wątpienia były przełomowe w karierze grupy. Po globalnym sukcesie singla „Hey Ho”, a potem debiutanckiej płyty The Lumineers, zespół wyruszył w trwającą prawie 3 lata trasę koncertową. W jej trakcie odwiedzili wszystkie 6 kontynentów! W tym czasie The Lumineers zdobyli też 2 statuetki Grammy, nagrali 2 piosenki do ścieżki dźwiękowej „The Hunger Games” i przy okazji sprzedali 3 miliony albumów na świecie!

Na nowym albumie Cleopatra słychać, że The Lumineers z pewnością nie osiedli na laurach. „Postanowiliśmy podejść do tematu tak jak za pierwszym razem, nagrywając najpierw demo w małym wynajętym domu w Denver” – zdradza kulisy prac na albumem Wesley. Nagrania na płytę powstały natomiast w usytuowanym w górach niedaleko Woodstock studio Clubhouse. Nad produkcją materiału czuwał Simone Felice znany ze współpracy z The Felice Brothers i The Avett Brothers.

Cleopatra  pojawi się w sprzedaży w kwietniu, a następstwem tej premiery będzie kolejna międzynarodowa trasa koncertowa, w ramach której zespół przyjedzie także do Polski. Wejściówki na ten koncert trafią do ogólnej sprzedaży w piątek, 8 kwietnia.