Shura prezentuje swój debiutancki album  „Nothing's Real"

Shura prezentuje swój debiutancki album „Nothing's Real"

Pochodząca z Manchesteru Shura przyszła na świat w artystycznej rodzinie – ojciec kręci filmy dokumentalne, a matka jest rosyjską aktorką. Jednak to nie muzyka, ani sztuka były pierwszą miłością Shury, ale piłka nożna! 

Artystka grała w drużynie Manchester City Girls. „Byłam dziwną chłopczycą, która ubierała się jak Kurt Cobain i przynosiła do szkoły gitarę" – mówi o sobie Shura. Dopiero złamane serce artystki spowodowało, że poświęciła się muzyce. Emocje znalazły ujście w postaci utworu – w ten sposób powstał hit „Touch", który wywołał spore zamieszanie w blogosferze i sprowokował powstanie kolejnych utworów, a w efekcie także debiutanckiej płyty.

Na „Nothing's Real" wszystkie fascynacje Shury przybierają niecodziennie formy – od ujmującego popu lat 80-tych (wczesnej Madonny i  Janet Jackson) po „pościelowe R&B" w stylu Deva Hynesa, aż  po alternatywy rock spod znaku War on Drugs czy Fleetwood Mac. Album też odzwierciedla obsesję artystki tematyką sci-fi. „Nothing's Real" zawiera utwory powstałe w ciągu ostatnich dwóch lat, ale inspiracjami i tematami sięgające daleko w przeszłość – dzieciństwo, dawne związki i rozstania, a jednocześnie mówiące też o możliwościach przyszłości. „Nothing's Real" opowiada o uwalnianiu się od przeszłości, ale też jest niejako kapsułą czasu przenoszącą wszystkie dotychczasowe doświadczenia miłosne w nieznaną przyszłość.

Komentarze: