Koncert Eltona Johna w łódzkiej Atlas Arenie przejdzie do historii jako wielkie wydarzenie. Artysta nie tylko znakomicie śpiewał swoje największe przeboje, ale także miał doskonały kontakt z publicznością. Spełnił marzenia wielu fanów, również tych najmłodszych...
Blisko 130 minut trwał koncert Eltona Johna w łódzkiej Atlas Arenie. Artysta stanął na wysokości zadania i potwierdził, że mimo upływu czasu znajduje się w znakomitej formie. 7 lipca jego największe przeboje po raz kolejny zabrzmiały wyjątkowo. Niepowtarzalną atmosferę piosenkarz stworzył nie tylko swoimi utworami, ale również poprzez kontakt z publicznością. Pod koniec występu rozdał autografy niemal wszystkim fanom, którzy znaleźli się pod sceną. Spełnił również marzenia swojej najmłodszej fanki.
Pod koniec występu na scenę wbiegła pięcioletnia dziewczynka z prośbą o autograf. Wzruszony gwiazdor oczywiście nie odmówił, złożył podpis, a także pocałował ją w policzek.
- To była bez wątpienia wzruszająca chwila. Elton John mówił nam zresztą o tym wydarzeniu po koncercie i był bardzo podeskcytowany. Podkreślił również, że fani stworzyli tak niezapomnianą atmosferę, że z wielką przyjemnością przedłużył swój występ. Warto bowiem powiedzieć, że nawet my, organizatorzy nie zakładaliśmy, że jego koncert potrwa tak długo – powiedział Mateusz Pawlicki z agencji Prestige MJM, która wspólnie z Radiem Złote Przeboje była organizatorem koncertu w Łodzi.