ZOUZY prezentują klip!

ZOUZY prezentują klip!

ZOUZY- to wyjątkowa formacja kobieca. Cztery fantastyczne instrumentalistki oraz charyzmatyczna wokalistka Sabina Nycek, która swoim wykonaniem utworu „Roar” podbiła serca widzów VI edycji The Voice of Poland.

Swoim kobiecym wdziękiem i delikatnym podejściem do muzyki dziewczyny wnoszą na Polska scenę muzyczną ciepło i uśmiech dla każdego słuchacza. Inspiracją dla zespołu były stylowe lata 70 oraz folkowe brzmienia gitar, które w połączeniu z popowym charakterem tworzą coś wyjątkowego. ZOUZY to wrażliwość, radość i siła kobiet.

ZOUZY to:
1. Sabina (wokal)- multiinstrumentalistka (fortepian, skrzypce, altówka, gitara) i wokalistka, finalistka VI edycji The Vice of Poland. Edukację muzyczną zaczęła od najmłodszych lat. Ukończyła studia na kierunku Wokalistyka Jazzowa w Gdańsku.

2. Marlena (bas) - na Gitarze basowej gra od 10 roku życia, szkoliła się u najlepszych muzyków w Polsce na wielu warsztatach muzycznych. Miłośniczka sportu ukończyła AWF. Obecnie pracuje w ZUS-ie.

3. Maja (piano) - edukacje muzyczna zaczęła od najmłodszych lat. Ukończyła uniwersytet muzyczny Fryderyka Chopina na wydziale rytmiki i tańca. Obecnie pracuje jako nauczyciel kształcenia słuchu i rytmiki w szkole muzycznej.

4. Karolina (perkusja) - przygodę z perkusją zaczęła w wieku 9 lat, pobierając indywidualne lekcje gry. Jej pierwszym występem przed dużą publicznością był solowy udział w programie Mam Talent w 2009 roku, gdzie usłyszała 3 razy TAK.

Brała udział w wielu konkursach i festiwalach perkusyjnych w Polsce i na Świecie zdobywając liczne nagrody. Studentka prawa.

5. Maja (gitara) - ukończyła studia Muzyczne na kierunku Jazz w Gdańsku. Obecnie sama uczy gitary w szkole muzycznej. Szkoliła się na warsztatach muzycznych u najlepszych!

„Skrzydła” to piosenka dosłowna. Jak często ktoś podcina Ci skrzydła? Jak często na to pozwalasz? Gdy wyobrazimy sobie podcięte skrzydła tysięcy (milionów) ludzi leżące gdzieś na ziemi i ich dawnych właścicieli, którzy już nie potrafią latać, a jedynie ze smutkiem patrzą na swe wygasłe marzenia, wtedy chcemy krzyknąć: hej, nie poddawaj się, wciąż możesz coś zmienić. Czemu żyjesz tak, jak ci mówią? Czemu się na to zgadzasz?! Trzeba wykrzesać z siebie energię, bunt, powiedzieć (a właściwie wrzasnąć) dość i co najważniejsze, nie ograniczyć się do tego, ale działać. (Bo inaczej cała para pójdzie w gwizdek.) Zmianę zawsze zaczyna się od siebie, potrzebuje ona cierpliwości, a nigdy nie dzieje się z dnia na dzień i zobaczyć ją możemy dopiero z perspektywy czasu. Jednak gdy raz pozwolimy, by nas porwała jak fala, wtedy już zawsze będzie naszą inspiracją i gwarancją rozwoju.

Komentarze:

Zobacz również: