Nie żyje legenda polskiej muzyki - Robert Brylewski. Miał 57 lat

Nie żyje legenda polskiej muzyki - Robert Brylewski. Miał 57 lat

Jak poinformował na Facebooku zespół Kryzys, wczoraj odszedł od nas Robert Brylewski. Miał zaledwie 57 lat.

"Z wielkim żalem powiadamiamy, że dziś rano, po kilkutygodniowej śpiączce, spowodowanej ciężkim urazem zmarł Robert Brylewski. Nasz tata, partner, syn, dowódca naszych międzygalaktycznych i muzycznych podróży. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie. Rodzina" - czytamy na stronie zespołu Kryzys.

Muzyk najprawdopodobniej zmarł wskutek dotkliwego pobicia, które miało miejsce w styczniu w warszawskiej Pradze. Napastnikiem był mężczyzna znany Policji. Według nieoficjalnych informacji, atak związany był z... napadem na mieszkanie, w którym przebywał muzyk. 

Robert Brylewski był wokalistą, gitarzystą, kompozytorem i autorem tekstów. Zasłynął jako lider i współzałożyciel zespołów punkrockowych Kryzys i Brygada Kryzys oraz grającego reggae Izraela, a także współzałożyciel grupy Armia, w której w latach 1985–1993 był gitarzystą. Jego wczesne dokonania muzyczne z przełomu lat 70. i 80. XX wieku są zaliczane do klasyki polskiej muzyki niezależnej.

Muzyk miał dwie córki, Sarę i Ewę. W 2012 roku został dziadkiem.

Komentarze: