Muzyk pokazał wprost do kamery środkowy palec.

Gest, który widziały miliardy ludzi na całym świecie, miał być odpowiedzią na insynuacje płynące ze strony brytyjskich mediów, jakoby Robbie godząc się na ten występ "sprzedał się" Rosjanom. Przypomnijmy, że od kilku miesięcy w związku ze skandalami szpiegowskimi relacje między Wielką Brytanią a Rosją są chłodne - rozważano nawet wycofanie reprezentacji Anglii z rosyjskiego mundialu!

Tymczasem, jak się okazuje, Robbie zaśpiewał na otwarciu imprezy za darmo - co podkreślił nawet, zmieniając słowa jednej ze swych piosenek na "I did this for free". Williams, jako niedoszły piłkarz i zapalony kibic (jest nawet jednym z właścicieli klubu Port Vale FC ze swych rodzinnych okolic), spełnił po prostu w ten sposób swe wielkie marzenie - by wystąpić podczas piłkarskich mistrzostw świata. Worawdzie zrobił to jako gwiazda muzyki, nie zaś jako zawodnik, ale... jakie to ma znaczenie? Dobra robota, Robbie!