Na 13 października zaplanowana jest premiera albumu niespotykanego na polskiej scenie zespołu w unikatowy sposób łączącego rap z ciężkimi, gitarowymi riffami. Ludwik zakończył już etap nagrań materiału. Siemianowicka formacja wyda swój debiutancki album w RPS Enterteyment!
– Utwory na ten krążek powstawały partiami, bo pierwsze numery powstały w 2008 roku w małym studio „Naknaks" na pierwsze demko – mówi Ludwik C, wokalista. – Później, po wygranym przeglądzie gdzie główną nagrodą były godziny do wykorzystania w profesjonalnym studio nagraniowym, nawiązaliśmy bardzo fajną współpracę z ludźmi z „Maq Records". Tam też powstała reszta utworów na nasz krążek. Pomagali nam przy tym Michał Cholewa i Marcin Chlebowski. Wtedy też doszliśmy do wniosku, że najlepiej nagrywa nam się na „setkę”. Końcowy efekt oceniam bardzo dobrze, mam do tego sentyment. Pamiętam każdy fragment kawałka, jak powstawał. To trwało parę lat, bo też nigdzie nam się nie spieszyło. Robiliśmy materiał dla siebie i na potrzeby koncertów. Na tym albumie będzie można usłyszeć jakby historyczny proces tworzenia zespołu Ludwik, dlatego też materiał będzie dość zróżnicowany. Naprawdę jest wart przesłuchania od deski do deski chociażby z racji wspomnianego wcześniej procesu tworzenia – dodaje.
Ludwik istnieje od 2007 roku, choć naprawdę głośno zrobiło się o rapcore`owym projekcie, gdy pojawili się w jednej z edycji Must Be The Music. Białe maski i żywiołowa muzyka odnosząca do takich inspiracji, jak choćby RageAgainst The Machine czy Slipknot szybko zjednała Ludwikowi stale rosnącą liczbę fanów.
– O współpracy z Ludwikiem rozmawialiśmy jeszcze na długo przed tym, gdy pojawili się w telewizji – mówi Rychu Peja, właścieciel RPS Enterteyment. – Jestem pod dużym wrażeniem pomysłu chłopaków na swoją muzykę, nie mam wątpliwości co do tego, że ich pierwsza płyta będzie na naszym rynku dużym wydarzeniem – dodaje.
– Wydanie płyty w RPS Enterteyment to dla nas mocna rzecz, napędzająca do działania i jeszcze większego profesjonalizmu. Uważamy, że to bardzo dobre posunięcie. Możemy się rozwijać, wielu rzeczy dowiedzieć i nauczyć – komentuje Ludwik C. – Z Ryśkiem bardzo dobrze nam się rozmawia, on ma duże doświadczenie w tym, jak się poruszać w tym obszarze wydawniczym, zresztą sam miał kilku wydawców. Przypuszczam, że wie, jakich błędów nie należy popełniać. Szanuję go jako człowieka i cieszy mnie bardzo że chce nam pomagać.
W lutym bieżącego roku w Internecie pojawił się klip zrealizowany do utworu „Bas”. Premiera płyty Ludwika „Człowiek twarzy bez” odbędzie się 13 października.