Po 10 latach, które minęły od ukazania się krążka "More Than You Think You Are", cierpliwość fanów Matchbox Twenty zostanie nagrodzona. Amerykańska formacja zapowiedziała właśnie na 4 września 2012 premierowy album studyjny.
Twórcy takich przebojów, jak "Push", "3 a.m." czy "Bent" przyznają, że od jakiegoś czasu nosili się z zamiarem nagrania nowych piosenek i mieli w zanadrzu sporo pomysłów. Ale był jeden problem. "Musieliśmy na nowo odnaleźć siebie. Mieliśmy mnóstwo piosenek, w różnych klimatach i mogło z tego wyniknąć coś dziwnego. Dlatego w pewnym momencie musieliśmy wybrać jeden kierunek. Stąd taki tytuł albumu" - wyjaśnia Paul Doucette, obecnie gitarzysta rytmiczny. Że Matchbox Twenty faktycznie znaleźli właściwy kierunek, przekonuje zapowiadający całość singel "She's So Mean" (w stacjach radiowych od 12 czerwca 2012).
To typowy dla pochodzącej z Florydy formacji pop rock, z chwytliwymi melodiami i tekstem, który o czymś mówi, a nie jest tylko zlepkiem słów. Wszystkie piosenki Matchbox Twenty napisali w Nashville, gdzie zespół zamieszkał w jednym domu i totalnie skupił się na pracy. Potem muzycy przenieśli się do Kalifornii, konkretnie do Calabasas, gdzie w należących do producenta Matta Serletica Emblem Studios, zarejestrowano 12 piosenek.
Otrzymujemy mainstreamową sztukę światowej klasy. Poza wspomnianym singlem do grona klasyków w repertuarze Matchbox Twenty mogą dołączyć także "Overjoyed" czy "Put Your Hands Up". Ale równie dobrze można by podać parę innych tytułów. Bo na krążku przebój goni przebój.
Matchbox Twenty wracają w wielkim stylu!