Zapraszamy do naszej fotorelacji z piątkowego koncertu grupy Clutch w warszawskiej Proximie!
W miniony piątek Clutch powrócił do Polski po prawie 1,5 rocznej przerwie. A działo się w tym czasie sporo – ot, choćby we wrześniu wyszła nowa płyta "Book of Bad Decisions", którą teraz trzeba było pokazać światu.
W dniu koncertu Proxima pękała w szwach – czego, przyznam szczerze, trochę się nie spodziewałam. Jak widać, Clutch nie jest już aż tak niszowym zespołem, jak jeszcze parę lat temu. Oprócz gwiazdy wieczoru, na scenie gościliśmy również naszą rodzimą Octopussy, a także niemieckie The Picturebooks, które zaskoczyło mnie składem zespołu, zredukowanym do... dwóch osób! Ale w sumie nie tylko tym – warto się nimi zainteresować, bo naprawdę świetnie grają!
Co do Clutch – no cóż, nie jest to kolejny odpicowany wizerunkowo, metalowy zespół, bo nie wizerunek, a autentyczność przyciąga do nich fanów. Nie są zamknięci w ramach konkretnego gatunku, więc robią, a raczej grają to, co chcą – i brzmią przy tym bardzo buntowniczo i undergroundowo. Garażowa kapela na miarę XXI wieku. Nowa płyta na żywo brzmi wyśmienicie, a jeśli jeszcze się z nią nie zapoznaliście – zróbcie to koniecznie!