Sam Fender prezentuje nowy singiel

Sam Fender prezentuje nowy singiel

Laureat BRITs Critics’ Choice Award, Sam Fender, wydaje utwór „Play God” jako oficjalny singiel.

2018 był niezwykłym rokiem dla Sama Fendera, ale tak naprawdę to dopiero początek ekscytującej kariery tego artysty. Nagroda BRIT, przyznana wykonawcy w grudniu, przypieczętowała 12 miesięcy ciężkiej pracy. W 2019 Fender planuje wydanie pełnowymiarowego debiutanckiego albumu.

W oczekiwaniu na wydawnictwo, Sam postanowił wydać „Play God” jako oficjalny singiel. Ten utwór był jednym z pierwszych, jakie udostępnił artysta. Jak przyznaje Fender:

„Play God” opowiada o alternatywnej, dystopijnej rzeczywistości, która niestety ma coraz więcej punktów stycznych z naszym światem. Napisałem ten kawałek parę lat temu, kiedy w Wielkiej Brytanii czy Stanach dokonywały się ważne zmiany. Dopiero co skończyłem 20 lat, bardzo bałem się o przyszłość świata i to, co jego przywódcy są w stanie z nami zrobić. Nie pomogło również to, że byłem świeżo po lekturze „Roku 1984” George’a Orwella. Jak się domyślacie, wpadłem w niemałą paranoję!
-Sam Fender

Za reżyserię teledysku odpowiada Vincent Haycock, który wcześniej zrealizował m.in. klip do „Dead Boys”. Jak przyznaje twórca: - „Play God” to satyryczna interpretacja aspektu władzy. Historia rozgrywa się w dystopijnych okolicznościach, z wyolbrzymionymi tropami męskości, dominacji, uprzedmiotowienia seksualnego, rasizmu i wielu innych. W każdej ze scen zmierzamy się z konkretnym niebezpiecznym zjawiskiem. Na końcu przebijamy się przez czwarty mur i okazuje się, że nasz bohater nie jest nikim więcej jak tylko pionkiem w grze. Chciałem zamazać granicę między fikcją i rzeczywistością, by wyrazić to, jak na co dzień bawimy się w boga.

Komentarze: