Pożegnaliśmy dwóch znakomitych gitarzystów

Pożegnaliśmy dwóch znakomitych gitarzystów

Ten weekend nie był łaskawy dla świata muzyki.

W poniedziałek rano dotarła do nas smutna informacja, że w nocy z piątku na sobotę w Loma Linda w Kalifornii w wieku 81 lat zmarł Dick Dale (na zdjęciu powyżej) – amerykański gitarzysta uznawany za pioniera surf rocka. Był autorem wielu hitów, wśród których najbardziej znane były nagrane na początku lat 60-tych "Let's Go Trippin" i "Misirlou". Ten drugi kawałek doczekał się "drugiego życia", gdy w 1994 został wykorzystany w soundtracku do filmu "Pulp Fiction" Quentina Tarantino.

Na tym nie koniec smutnych informacji – wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że w Londynie na dzień przed swymi 67 urodzinami zmarł irlandzki muzyk Bernie Tormé (na zdjęciach poniżej) – gitarzysta znany ze współpracy m.in. z Ianem Gillanem, Ozzy'm Osbourne'm czy zespołami Atomic Rooster i Desperado (w tym ostatnim występował z kolei u boku znanego z Twisted Sister wokalisty Dee Snidera). 

Niech spoczywają w pokoju!



Komentarze: