Nowa płyta Dylana już w sprzedaży

Nowa płyta Dylana już w sprzedaży

„Słuchając nowej płyty, trudno nie odnieść wrażenia, że Dylan wystawił sobie pomnik muzycznej nieśmiertelności” – tak zaczyna się pierwsza polska recenzja prasowa (J.Cieślak, Rzeczpospolita) nowego albumu Boba Dylana „Tempest”, który właśnie trafił do sprzedaży na całym świecie.

I trzeba przyznać, że opinie krytyków i fanów są zgodne – mamy do czynienia z kolejnym wielkim krążkiem w 50. letniej już karierze artysty. Na pierwsze oficjalne wyniki sprzedaży trzeba będzie jeszcze poczekać, ale wiadomo już że w Polsce płyta „Tempest”  zadebiutowała od razu na 1. miejscu list najczęściej kupowanych płyt w serwisie iTunes.
Ten 35. w dyskografii Dylana krążek uznawany jest za jedno z jego najmroczniejszych dzieł. Folkowe brzmienia stylizowane na lata 40. I 50. mieszają się tu z brudnymi gitarami przywodzącymi na myśl dokonania Jacka White’a, jednego z największych fanów amerykańskiego barda. Od strony tekstowej usłyszymy tu m.in. pieśń dedykowaną Lennonowi („Roll On John”), epicką kompozycję o tonięciu Titanica („Tempest”) czy zbiorowym samobójstwie („Tin Angel”) – wszystkie opowiedziane z charakterystycznym dystansem, pełne cytatów i aluzji stanowiących nie lada wyzwanie dla każdego, kto poświeci chwilę na ich rozszyfrowanie. Jednak najważniejsze, że „Tempest” to po prostu porcja dobre muzyki, która po przesłuchaniu zostaje w głowie i długo jeszcze każe do siebie wracać.
71-Letni Bob Dylan zna się w końcu na rzeczy.

Komentarze: