Grupa Soundgarden pracuje nad nowym albumem, ale nie zamierza się spieszyć.
Gitarzysta Kim Thayil zapowiedział, że efekty poznamy najwcześniej w przyszłym roku.
- Gdybyśmy wyznaczyli sobie termin na przykład na nadchodzącą jesień, poczulibyśmy zbyt dużą presję, a to na pewno wpłynęłoby na jakość muzyki - tłumaczy. - Poza tym zasada jest prosta - im więcej przyjemności nam to sprawia, tym bardziej zadowoleni będą fani.
Regularną dyskografię bandu zamyka longplay "Down on the Upside" z 1996 roku. W marcu do naszych sklepów trafiło wydawnictwo "Live on I-5".