O tym, że w Muzycznym Studiu im. Agnieszki Osieckiej przynajmniej kilka razy w miesiącu odbywają się wspaniałe koncerty, wiadomo nie od dziś. Wczoraj do grona artystów, którzy uświetnili swą obecnością to wyjątkowe miejsce, dołączyli muzycy legendarnej formacji Simply Red.

Krótki, akustyczny występ okrojonego składu Simply Red (obok lidera grupy, Micka Hucknalla, w Warszawie pojawili się jedynie gitarzysta Kenji Suzuki i klawiszowiec Dave Clayton) rozpoczął się od jednego z największych hitów grupy, "Sunrise", którego ciepłe, pogodne brzmienie od razu rozgrzało zgromadzonych w studiu radiowej Trójki nielicznych słuchaczy (sala mieści około 200 osób, ale tego dnia dosłownie pękała w szwach i zapewne nie pomylę się, jeśli założę, że tym razem wcisnęło się do niej ciut więcej szczęśliwców). Koncert odbywał się w ramach promocji najnowszego, dwunastego już studyjnego krążka zespołu, zatytułowanego "Blue Eyed Soul", który ukazał się zaledwie tydzień temu – wśród zaprezentowanych tego wieczoru utworów musiało zatem znaleźć się miejsce dla dwóch piosenek z tej płyty, "Sweet Child" oraz "Complete Love". Mick Hucknall był ewidentnie w znakomitym humorze, gdyż pomiędzy poszczególnymi numerami przytaczał anegdoty towarzyszące ich powstawaniu. Sporo opowiedział także na temat czwartej piosenki w secie – coverze kawałka "(Sittin' On) The Dock Of The Bay" Otisa Reddinga – podkreślając, jak bardzo ta kompozycja poruszyła go za młodu. Zestaw zamknął bodaj najsłynniejszy przebój w dorobku Simply Red, "Stars".

Choć całość trwała zaledwie 25 minut, to jednak muzycy Simply Red schodząc odebrali zasłużone brawa na stojąco, a Mick Hucknall otrzymał nawet pokaźny bukiet kwiatów. Mimo upływu lat (w przyszłym roku świętować będzie 60 urodziny) wokalista o ognistorudych włosach, od których wzięła się nazwa zespołu, wciąż czaruje niesamowitym wokalem. Jeśli chcecie się przekonać, jak pięknie potrafi czarować głosem – już wkrótce będziecie mieć ku temu dwie okazje. Jeszcze w tym roku Trójka wyemituje na swej antenie pełen zapis wczorajszego występu. Natomiast za rok (25 listopada) Simply Red (już w pełnym, siedmioosobowym składzie) ponownie zawita do Warszawy, by wystąpić w położonej nieopodal Trójkowego studia hali Torwar. Nie, żebyśmy coś sugerowali, ale... bilety jeszcze są!

-- > SIMPLY RED European Tour 2020 - Warsaw - BILETY <--