Sławomir Grzymek i Lekko Pijani ciągle promują wydaną we wrześniu ubiegłego roku i  niezwykle ciepło przyjętą płytę „To tylko muzyka”. Czwartym singlem z albumu jest, otwierający go, „By The Way”.

Śledzącym portale i prasę muzyczną oraz słuchających stacji radiowych nie trzeba przedstawiać takich utworów jak „Kowadło”, „Znaki na wodzie” czy „Dźwięki C – moll” – te piosenki miały bardzo dobrą opinię i recenzje w mediach. Dlatego zespół idzie za ciosem i promuje płytę kolejnym singlem. Tym razem jest to „By The Way”. Tak go przestawia Sławomir Grzymek, który jest zarówno autorem tekstu jak i muzyki: To prosta piosenka taka jak tytuł, który ją przedstawia. Opowiada o relacjach damsko-męskich. Piosenka posiada dużo humoru i przestrzeni muzycznej a jej aranżacja nie jest przekombinowana. Jest to blues w tonacji G. Kiedyś, zupełnie przypadkowo, wpadł mi w ręce utwór Alberta Kinga „Oh Pretty Woman” z 1970 roku. Bardzo mi się spodobał. Chciałem napisać swoją „Pretty Woman” i tak powstał „By the way” (śmiech).

Piosenka otwiera cały album i jak mawia Grzymek przy omawianiu całości, stanowi część tej „jasnej strony płyty”.

Zespół z managementem właśnie rozpoczyna ofensywę promocyjną singla i ma nadzieję dotrzeć do wszystkich mediów, które poświęcają uwagę dobrej polskiej muzyce.

Cały album jest również do kupienia na stronach empik.com oraz wydawcy płyty, firmy Soliton. Jak ocenia ją Sławomir Grzymek, już z perspektywy minionych miesięcy? Album ”To tylko muzyka” ma swoje zalety, ale i wady .Zaletą tego albumu jest styl tekstowy, muzyczny a także styl wykonania każdego z członków tego projektu. Wadą albumu”To tylko muzyka” jest czas w którym się ukazał. 2020 to najgorszy okres dla każdej twórczości i dla każdej branży na świecie. Życzę wszystkim ludziom żeby ten 2020 już nigdy nie zawrócił.

Zespół ma nadzieję i dąży do tego, że z chwilą powrotu koncertów, będzie mógł zaprezentować cały materiał na żywo. Obserwujcie profile zespołu, bo wkrótce pojawiać się będą pierwsze informacje koncertowe