Bicep „Isles” - premiera jednego z najbardziej oczekiwanych tanecznych albumów tego roku

Bicep „Isles” - premiera jednego z najbardziej oczekiwanych tanecznych albumów tego roku

„Isles” to drugi album pochodzącego z Belfastu, związanego z Londynem duetu. 

Matt McBriar i Andy Ferguson, zadebiutowali w 2018 roku znakomitym krążkiem zatytułowanym po prostu „Bicep”. O swym nowym dziele mówią: „to migawka w czasie” - kompozycje z albumu powstawały nie tylko z myślą o albumie, ale też o wykonaniach koncertowych. „Płyta to wersja home listening, a na żywo całość zabrzmi znacznie, znacznie ciężej” - zdradza Matt.

Znaczący jest także tytuł nowego wydawnictwa. "Mamy silne mieszane emocje, związane z dorastaniem na wyspie" mówią muzycy. „To uczucie typu „chcesz uciekać i chcesz wracać”. Dla mieszkańców Belfastu rozmowa o społecznościach i tożsamościach nie jest prosta. . "To zawsze był dla nas trudny”, mówi Matt. "Nie jesteśmy religijni, ale mamy różny religijny background. (…) zawsze uważaliśmy, że jedną z rzeczy, które uwielbiamy w muzyce tanecznej,  to możliwość uwolnienia się  od mówienia o tych rzeczach".

Ukształtowały ich nocne imprezy w kultowym klubie „Shine” w Belfaście: „Wchodziłeś tam i na parkiecie bawili się ludzie z obu stron barykady, tańczyli, przytulali się. A tydzień później walczyli na ulicy” - wspomina Matt. do dziś tamte dni wpływają na ich pracę. Na najbardziej surowych kawałkach „Isles” nadal czuć rave’owego ducha. „To było jak uderzenie młotkiem w głowę: albo intensywne, konkretne Italo podbite electro, albo agresywne techno”.

Od kilkunastu lat twórcy Bicep mieszkają jednak w Londynie -  kulturowym tyglu, dzięki któremu poszerzyli swoje muzyczne horyzonty. Hinduski wokal dobiegający z odległego dachu, bułgarski chór słyszany przelotem z przejeżdżającego samochodu, czy też tureckie hity, sprawdzane na Shazam w kolejce po kebaba - te dźwięki nie pozostałī bez wpływu na kształt „Isles”. Jeden z singli „Apricots” to przykład tego uważnego nasłuchu. Samplując głosy tradycyjnych malawijskich pieśniarzy nagrane przez etnomuzykologa Hugh Tracey'a w 1958 roku i wydane za pośrednictwem wytwórni Beating Heart oraz występ bułgarskiego państwowego chóru The Bulgarian State Radio & Television, i zestawiając te próbki z ciepłymi syntezatorowymi brzmieniami i beatami, Bicep przypominają ducha rave’u z lat 90., przywołują coś utraconego i wytęsknionego.

Światową rozpoznawalność  Bicep zyskali na długo przed wydaniem swojego autorskiego materiału - za sprawą bloga „FeelMyBicep”, który prowadzili od 2008 roku i serii klubowych imprez i DJ-skich setów pod tą samą marką. Ich pierwszy krążek dla Ninja Tune dotarł do TOP 20 brytyjskiej listy przebojów i przez magazyn Mixmag został wybrany „Albumem Roku”.  Za okładkę albumu odpowiada Studio Degrau, twórcy artworku do pierwszego albumu duetu.

Tracklist:
1. Atlas 
2. Cazenove
3. Apricots
4. Saku (feat. Clara La San)
5. Lido
6. X (feat. Clara La San)
7. Rever (feat. Julia Kent)
8. Sundial
9. Fir
10. Hawk (feat. machìna)

Komentarze: