Posłuchaj "Stay Mine"!
Dwóch uznanych twórców muzyki tanecznej, Timmy Trumpet i Afrojack, połączyli siły, tworząc nowy singiel "Stay Mine". Taka współpraca to gwarancja czegoś niezwykłego. "Stay Mine" to melancholijna i mocna piosenka, z pulsującym basem, house'owymi rytmami i subtelnym, a zarazem świeżym wokalem.
Na tę współpracę zanosiło się od dawna. Zarówno Timmy Trumpet jak i Afrojack przyczynili się do rozwoju muzyki tanecznej, sięgając po house'owe i transowe inspiracje, eksplorując mniej popularne gatunki, ale i nie bojąc się popowych inklinacji.
Australijski DJ/producent/instrumentalista Timmy Trumpet w ostatnich latach wylansował wiele hitów i festiwalowych szlagierów, jak "Freaks", "Party Till We Die" czy razem z MAKJ oraz Andrew W.K., "Oracle". W ubiegłym roku połączył natomiast siły z legendarnym Scooterem w utworze "Paul Is Dead".
W tym samym roku uruchomił własną wytwórnię SINPHONY, w barwach której wypuścił debiutancki album "Mad World", który spotkał się z powszechnym uznaniem (ponad 100 milionów streamów tylko na Spotify). Docierając do milionów fanów poprzez muzykę i streamy na żywo (jego show z kwietnia 2020 roku było najchętniej oglądanym tanecznym występem roku), Timmy Trumpet z powodzeniem może być nazwany fenomenem muzyki dance, czego dowodem jest awans na 10. pozycję sławnego zestawienia DJ Top 100.
Afrojack to z kolei uznany holenderski DJ i producent, który w tym samym rankingu znalazł się na 7. lokacie. Niewątpliwie jest jednym z najbardziej popularnych tanecznych artystów na współczesnej scenie, a także jednym z najbardziej rozchwytywanych producentów. Przez lata współpracował z wszystkimi od Pitbulla przez Stinga po Beyoncé. Zdobył też Grammy za zrealizowany z Davidem Guettą remix piosenki "Revolver" Madonny.
W 2020 roku rozpoczął nowy rozdział w karierze, zapraszając do współpracy młodych, wschodzących artystów. W międzyczasie wylansował też kilka przebojów, w tym "Sad" z Chico Rose'em czy "We Got That Cool" z Yvesem V i zespołem Icona Pop.
Co się więc dzieje, kiedy dwóch tak utalentowanych artystów postanawia połączyć swe umiejętności? Otóż, otrzymujemy "Stay Mine".
Utwór zaczyna się od rozedrganego basu, a potem napięcie wzrasta za sprawą mocnych wokali, klimatycznych syntezatorów czy subtelnej perkusji w klimacie lat 80. Im bliżej refrenu, tym wyraźniejszy, pulsujący rytm, wyraźniejsza linia basu i przyjemne, efekty dźwiękowe oraz chwytliwe, popowe elementy.
Podsumowując, "Stay Mine" to kipiący energią, elektroniczny groove z pobudzającymi bębnami i kapitalnym basem. Jednocześnie, czuć tęskny, melancholijny klimat nagrania, który podkreśla pełen emocji głos i przytłumione dęciaki.
Timmy Trumpet tym razem postanowił nie tylko poruszyć do tańca, ale i poruszyć serca. By osiągnąć taki efekt, znalazł idealnego współpracownika - Afrojacka. Razem stworzyli numer, który z miejsca stanie się klasykiem 2021 roku i zostanie z nami na wieki.
"Od dawna chciałem współpracować z Afrojackiem, bo zawsze świetnie się dogadywaliśmy, kiedy tylko mieliśmy okazję się spotkać" - mówi Timmy Trumpet. "
Mieliśmy kapitalną melodię i znakomity refren, jednocześnie delikatny i mocny. Jestem naprawdę zadowolony z tej piosenki".
"Przyjaźnimy się z Timmym od lat, więc super, że udało się nam w końcu coś nagrać wspólnie" - podsumował Afrojack.