Mery Spolsky debiutuje jako pisarka niepokorną książką „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj” (Wydawnictwo Wielka Litera).

Pisze w niej o chłopcach, których kiedyś kochała, dziewczynach, które były jej przyjaciółkami oraz o rodzicach, którzy wiele dla niej znaczą. Dużo uwagi poświęca też tej najważniejszej relacji – z samą sobą. To przede wszystkim opowieść o świadomym wyznaczaniu własnych granic. O debiutanckiej książce, która już zdobyła status bestsellera, z artystką porozmawia Agnieszka Szydłowska.

Marysia jest dwudziestokilkulatką i właśnie układa sobie życie. Narratorka zabiera czytelników na kolejne randki i dzieli się przemyśleniami na temat spraw damsko-męskich. Podgląda podstarzałą kobietę w barze, która ewidentnie szuka czegoś więcej niż jednonocnej przygody. Zastanawia się, ile jeszcze czeka ją spokojnych dni wypełnionych filmami z Netflixa, pochłanianiem lodów i drapaniem zwierzaków po brzuchach. Wkurza się na absurdy codzienności, Instagram i zniekształcone życie zamknięte w kwadratach. „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj” to historia autobiograficzna, a zarazem zbiorowy portret całego pokolenia współczesnych młodych kobiet.

Mery Spolsky – środa, 23 czerwca, godz. 20:00