Ci co czekali na nową Goye będą w szoku , że ich twórczość była cały czas wśród nas. Dziś prezentują singiel "Zakamarki"
Zespół Goya był oficjalnie niewidoczny przez ostatnie dwa lata. Ci co myślą, że nic się u nich nie działo, są w ogromnym błędzie.Przez ostatnie dwa lata pracowali głównie w studio nagrywając wokale wielu artystów, począwszy od Sanah, poprzez Michała Wiśniewskiego kończąc na rockowym Łukaszu Drapale z Chemii i wielu innych. Magda Wójcik-głos zespołu-uczestniczyła w międzynarodowych campach, na których pracowała z producentami i artystami z całej Europy. Wśród wielu utworów, które na nich powstały, znalazła się między innymi piosenka na najnowszą płytę Ewy Farnej.
Wbrew smutnym okolicznościom pandemii, okres ten był dla Goyi wyjątkowo twórczy i rozwijający. Możliwość współpracy na różnych polach (komponowania, pisania tekstów, produkcji muzycznej) z kilkudziesięcioma producentami i artystami z Polski i Europy spowodowała, że dużo łatwiej było przejść przez ten ciężki czas dla wszystkich. W tym czasie Magda współpracowała m.in. z Sanah, Bryską, Ewą Farną czy Urszulą.l
"W jakimś stopniu inspiracją do napisania tego tekstu, są własne doświadczenia z dwudziestojednoletniego stażu małżeńskiego :)
Piosenka mówi o pielęgnowaniu miłości, jej bardziej dojrzałym aspekcie. W tekście nie chodzi o pierwsze zakochanie i "motylki w brzuchu", raczej o to, w jakim miejscu widzimy siebie w przyszłości. Jest to utwór o miłości spełnionej, codziennej, ale nadal romantycznej.
Wydanie singla Zakamarki nie jest zapowiedzią płyty. W tym roku mamy w planach wypuścić jeszcze kilka singli i zagrać wiele letnich koncertów" - mówi Magda Wójcik.