Example wrócił z albumem "We May Grow Old But We Never Grow Up". Album zadebiutował w na 4 miejscu listy Spotify UK TOP Albums

Example wrócił z albumem "We May Grow Old But We Never Grow Up". Album zadebiutował w na 4 miejscu listy Spotify UK TOP Albums

Example, jeden z najbardziej utytułowanych artystów ostatniej dekady, wrócił z krążkiem "We May Grow Old But We Never Grow Up".

Płyta przynosi świeżą fuzję rytmów house, drum and bass, grime i UK drill. Album zadebiutował na 4 miejscu listy Spotify UK Top Albums.  Brytyjczykowi na krążku towarzyszą znakomici goście, m.in. Lucy Lucy, What So Not, Penny Ivy, Bou czy Kanine

"To najlepszy album, jaki kiedykolwiek zrobiłem (...) wszystko znakomicie tu płynie. Są na nim najlepsze wokale, jakie nagrałem, najlepszy rap, jest nawet szalony stadionowy utwór rockowy. Jestem podekscytowany, że wszyscy to usłyszą." - mówi Elliot Gleave aka Example. 

Muzyk w swojej długiej karierze ma na koncie kilka bestsellerowych płyt i współpracę z takimi tuzami jak Calvin Harris, Pet Shop Boys czy Faithless. W Polsce fani pokochali go m.in za piosenkę „Show Me How To Love", w której wspierała go Hayla. W ciągu ostatniej dekady w życiu Elliota sporo się zmieniło: ożenił się, został ojcem i przeprowadził do Australii. Nowe nagrania to podsumowanie jego bogatej muzycznej kariery, ale też owoc tej przemiany. Krążek poprzedziły przebojowe single "Every Single Time" i 'Never Let You Down'. Pierwszy z nich to euforyczny popowy hit z udziałem wokalistki Lucy Lucy i australijskiego producenta What So Not. Drugi z utworów, nagrany wspólnie z uznanym drum and basowym producentem Kanine i wokalistką Penny Ivy, wypełnia lukę pomiędzy parkietowym sztosem i festiwalowym hymnem. Trzecim singlem promującym płytę jest „DEEP" – za jego produkcję odpowiada Bou, kolejny wielki talent sceny D&B. Swą wszechstronność Example udowadnia także udanie rapując w kawałku 'Original' czy w znakomitym house'owym 'Faith' z udziałem Majestic.

W ubiegłych Brytyjczyk latach był gwiazdą takich imprez jak Stereosonic (u boku Avicii'ego i Calvina Harrisa) czy Parklife. Otwierał też koncert Drake'a na ostatnim Future Music Festival.

W tym roku poprowadził swoją własną scenę na Creamfields, gdzie wystąpił z Majestic i Vintage Culture i wygląda na to, że po niemal dwóch dekadach kariery, wciąż wiele dobrego przed nim.

Album „We May Grow Old But We Never Grow Up" https://spoti.fi/3NyVEvE.

Komentarze: