Pandemiczny utwór Effy nabiera nowego znaczenia.

Pandemiczny utwór Effy nabiera nowego znaczenia.

Effy (muzyczne alter ego Kasi Sawczuk) prezentuje drugi singiel zapowiadający jej debiutancką płytę.

„Klaustrofobia", która została stworzona jeszcze w pierwszych miesiącach pandemii, dzisiaj nabiera nowego znaczenia. Do utworu powstało również wideo, które można obejrzeć w serwisie YouTube.

„Ten utwór jest dla mnie szczególnie ważny, ponieważ powstał w bardzo dziwnym momencie naszego życia, kiedy wszyscy utknęliśmy zamknięci w domach. Choć to już za nami, to momentami wciąż utożsamiam się z tym tekstem, gdy jestem gdzieś pomiędzy myślami o niepewnej przyszłości a uczuciem przytłoczenia miejskim życiem" - mówi Effy o „Klaustrofobii".

Chociaż utwór „Klaustrofobia" powstał w czasie lockdownu, tekst piosenki ani trochę się nie zestarzał, a wręcz zyskał nowe znaczenie. W czasach, w których trudno jest pozytywnie myśleć o przyszłości, kiedy żyjemy w ciągłej niepewności, a życie nas przytłacza, łatwo zapomnieć o oddychaniu. W szczególności żyjąc w mieście bez tlenu.

„Klaustrofobia" to opis zagubienia i samotności, która dotyka nas nawet wtedy, gdy otacza nas mnóstwo ludzi. W wielkim świecie możemy poczuć się malutcy, niewidzialni, odosobnieni. Atakujące nas zewsząd kłamstwa, przygnębienie i strach sprawiają, że wszystko wydaje się przytłaczające, brakuje nam przestrzeni.

Zrób głęboki wdech... i wydech. Po prostu oddychaj.

„Klaustrofobia" to drugi singiel Effy po „Resecie", który miał swoją premierę we wrześniu. Obie piosenki zapowiadają debiutancką płytę Artystki.

Komentarze: