Co jest gorsze, samotność wśród ludzi czy w pojedynkę?
Maria chce schować się przed światem. Matyldę wpędza w samotność pijany kierowca. Kacper wycofuje się z życia z powodu przeszłości. Izolują się, uciekając w różne miejsca: do łóżka, do świata wirtualnego, do innego kraju. Przygnieceni presją, oczekiwaniami i ambicjami, popadają w letarg. Ukrywają swoje ułomności i tuszują je wraz z prawdziwymi emocjami. Udają, pozują i uśmiechają się, byle tylko nikt się nie domyślił, że nie dają rady. Dwanaście poruszających opowieści. Hikikomori. Historie o uciekaniu w samotność Poli Rise już 22 marca w księgarniach.
Każdy dzień był taki sam. Śniadanie, praca, stres, niezjedzony obiad, kolejny stres, pośpiech, spotkania, zimna kolacja, bo znów się spóźnił. Czuł się jak podczas dnia świstaka. Gdyby choć na krótką chwilę dało się wszystko zamrozić, wziąć głęboki oddech i bez presji, bez pośpiechu zastanowić się nad tym, co dzieje się wokół. (fragment)
Rezygnują z pójścia do pracy czy szkoły, by uniknąć potencjalnych problemów. Udają chorych, bo to łatwiejsze niż zmierzyć się z kolejnym projektem, lub wręcz przeciwnie, rzucają się w wir pracy, byle tylko nie konfrontować się z problemami w domu. Piją, zasłaniają okna, rzucają się w świat wirtualny lub nagrywają pożegnalną wiadomość i zmieniają adres. Wycofują się z życia z bardzo różnych powodów. Łączy ich jedno: niezdolność do poradzenia sobie z wymaganiami jakie stawia świat.
Tak często zaczyna się hikikomori – japoński wirus samotności. Może dopaść każdego. Rozprzestrzenia się we współczesnym świecie jak chwasty. Wyklucza z życia społecznego, czasami na chwilę, kiedy indziej na lata. Niezależnie od ilości pieniędzy na koncie, miejsca zamieszkania czy wieku – każdy jest narażony na samotność.
Hikikomori w języku japońskim tłumaczy się jako „oddzielenie”, wejście do środka. Osoba dotknięta tym zaburzeniem w skrajnym stopniu izoluje się od społeczeństwa i zamyka we własnym świecie. Książka Poli Rise podejmuje jeden z najważniejszych tematów przepełnionej wirtualnym hejtem i presją, popandemicznej współczesności i jest kołem ratunkowym dla ludzi, którzy nie potrafią odnaleźć się w coraz trudniejszej rzeczywistości.
Byłam pewna, że zamykając się w domu zdołam uciec przed presją, oczekiwaniami i moimi własnymi ambicjami. Chciałam odciąć się od problemów i nieudanych planów, ale przede wszystkim od poczucia, że jestem niewystarczająca. Chciałabym opowiedzieć tę historię wszystkim, którzy potrzebują motywacji, zainspirować do walki z podobnymi zaburzeniami.
– Pola Rise
Hikikomori to nowatorski, interdyscyplinarny koncept artystyczny, który obejmuje szereg niezależnych, ale połączonych tematycznie dzieł. W jego skład wchodzą książka Hikikomori. Historie o uciekaniu w samotność, album muzyczny, cykl teledysków, wirtualna galeria w metaverse i materiał dokumentalny. Całość porusza temat radzenia sobie z narastającym problemem odizolowania, fobii społecznej, samotności i świadomej rezygnacji z życia w zbiorowości.
Dzięki umieszczonym w książce kodom odsyłającym czytelnika do konkretnej ścieżki dźwiękowej, każde opowiadanie jest dialogiem z utworem na płycie.
Pola Rise – wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, pisarka. Zadebiutowała w 2015 roku wydawnictwem The Power of Coincidence, zacierając granice między electropopem a muzyką alternatywną. Porównywana do Björk, Lykke Li czy Banks. Jako jedyna polska artystka została zaproszona do realizacji własnego Deezer Session, obok Eda Sheerana, Selah Sue czy London Grammar. Podczas trasy promującej wydawnictwo zagrała ponad 100 koncertów w Polsce i na świecie. W 2018 roku nakładem Warner Music Poland ukazał się album studyjny Anywhere but here. Nominowana do Nagrody Fryderyk 2019 w kategorii „Fonograficzny debiut roku”. W grudniu 2021 roku wraz z australijskim artystą Andym Wardem wydała album To the bone, który został nagrodzony trzema złotymi singlami.
Hikikomori. Historie o uciekaniu w samotność to jej literacki debiut. Razem z książką ukazała się płyta pod tym samym tytułem.