Długo kazała czekać na swój drugi singiel, a po usłyszeniu tego debiutanckiego, „Collide”, wielu czekało na więcej. W końcu jest! „Tangled Wires” wciąga i uzależnia.
Młoda wokalistka i songwriterka Gabi z pewnością ma swój styl, udowodniła to już przy pierwszym utworze. Teraz, przy „Tangled Wires” go umacnia. Jak podkreśla, dla niej bardzo ważny jest przekaz i symbolika tekstu. Piosenka powstała, kiedy siedząc w moim pokoju myślałam o tym, że już nie jestem dzieckiem. Jest to historia o dorastaniu i poszukiwaniu własnej tożsamości oraz miejsca w świecie, który drastycznie się zmienia. O przyjaźni młodych osób, sprzeciwiających się wobec rzeczywistości, która wyklucza i szufladkuje. Utrata przyjaciela z dzieciństwa oznacza koniec pewnego etapu, tak jak ścięte drzewa leżące w dawnym miejscu spotkań, o których mowa w refrenie – tak wyjaśnia genezę jego powstania. Tej symboliki i inspiracji, jak się okazuje jest jeszcze więcej. Jak podkreśla:
Ta piosenka jest trochę jak stare filmy ,,coming-of-age'',do których chętnie wracałam relaksując się przed maturą. Myślę, że równie dużo inspiracji zaczerpnęłam z utworu ,,White Ferrari'' (Frank Ocean), do którego mam osobiście duży sentyment. Jednak przez ostatnie miesiące, moje słuchawki wypełniały również mocniejsze, rockowe i eksperymentalne brzmienia.
Tego magicznego utworu już od teraz możecie słuchać do woli na wszystkich platformach streamingowych. Macie ochotę na więcej od Gabi?