Fil Bo Riva pokazuje, jak brzmi współczesna melancholia

Fil Bo Riva pokazuje, jak brzmi współczesna melancholia

Drugi album artysty jest już dostępny.

Posługujący się pseudonimem Fil Bo Riva Filippo Bonamici wydał drugi album w swojej karierze. „Modern Melancholia” to wciągająca opowieść o przemijaniu, dojrzewaniu, przeciwnościach ludzkiej egzystencji, a także o miłości.

Fil Bo Riva jest jednym z najbardziej utalentowanych artystów na włoskiej scenie. Urodzony w Rzymie jako syn Włocha i Niemki Filippo zaczął tworzyć muzykę w wieku dziesięciu lat. Muzyczny kosmopolita mieszkał we Włoszech, Niemczech Irlandii i Hiszpanii. Jego muzyka jest wypadkową wpływów z każdego z tych krajów, artysta czerpie nie tylko z ich kultury, ale także języka, co pozwala mu brzmieć międzynarodowo, w najlepszym znaczeniu tego słowa.

Już na wczesnym etapie kariery Fil Bo Riva miał na koncie wyprzedane trasy koncertowe, obejmujące występy m.in. w Berlinie, Paryżu, Londynie, Mediolanie i Amsterdamie. Artysta występował m.in. na The Great Escape, Eurosonic i Montreux Jazz Festivalu. Debiutował w 2016 r. EP-ką „If You're Right, It's Alright”. Trzy lata później ukazał się jego pierwszy album „Beautiful Sadness”, dzięki któremu Filippo mógł koncertować m.in. Milky Chance, Mattem Corbym i Joan As Police Woman.

Fil Bo Riva doprowadził do perfekcji rzadką umiejętność tworzenia intymnej muzyki, mającej uniwersalny wymiar. Jego piosenki równie dobrze sprawdzają się na dużych scenach, jak i na deszczowych, prowincjonalnych dworcach kolejowych. Jego muzyka z jednej strony odzwierciedla brzmienie minionych dekad, ale z drugiej brzmi bardzo współcześnie.

Siłą „Modern Melancholia” jest moc łączenia ludzi ponad emocjonalnymi i geograficznymi granicami. Artysta jest niezwykle bezpośredni w kontakcie ze swoim życiem wewnętrznym. Jego głos jest przesiąknięty emocjami. Raz melancholijny, innym razem przenikliwy i szczery – wokalista zabiera słuchaczy do najgłębszych zakamarków swojej duszy.

Piosenki Filippo poruszają fundamentalne kwestie, jak choćby przemijanie i niepewną przyszłość. „Modern Melancholia” to krążek nagrany przez artystę, który przeszedł przez ciemność, a teraz powrócił do światła. Nie usłyszycie w tym roku bardziej szczerego popowego albumu.

Komentarze: