James Bay wydał czwarty album „Changes All The Time”

James Bay wydał czwarty album „Changes All The Time”

James Bay z radością oddaje w ręce fanów swój czwarty album studyjny „Changes All The Time”.

James Bay pisze piosenki, które podobają się wielu pokoleniom. Artysta jest także zręcznym i dynamicznym gitarzystą z wyróżniającym się na scenie głosem. Doskonale słychać to na 11 utworach z najnowszego albumu. Głównym singlem i utworem otwierającym jest „Up All Night” nagrane wspólnie z The Lumineers oraz Noah Kahanem. Utwór od razu po premierze stał się ulubieńcem fanów i zgromadził ponad 30 mln streamów na całym świecie. Na łamach Grammy.com można było przeczytać, że to „wymarzona współpraca łącząca folk i pop”. HOLLER. zachwycało się: „»Up All Night« doskonale ucieleśnia umiejętności Jamesa Baya, Noah Kahana i The Lumineers do zawinięcia surowych, wyrazistych emocji w chwytliwych, radosnych melodiach”. NME podzielało ten entuzjazm: „Singiel to wielki hymn, a całe trio nabiera mocy, przedzierając się przez swoje słabości i daje obietnicę korzystania z życia w maksymalnym stopniu”. Guitar.com oceniło singiel: „»Up All Night« to triumfalny, porywający utwór – z gitarowym solo na podbicie tego efektu. Na pewno spodoba się tłumom, które będą oglądały Baya na trasie koncertowej”.

„Changes All The Time” skupia się na wokalnych umiejętnościach Jamesa Baya, a także na jego grze na gitarze. Słychać wyraźnie ewolucję artysty w tym kierunku. Tym razem James Bay tworzył pod okiem producenta Gabe’a Simona (Noah Kahan, Koe Wetzel, Maren Morris). Kompozytorsko wspierali go Brandon Flowers z The Killers, Holly Humberstone, Dan Wilson z Semisonic, Natalie Hemby z The Highwomen i Kevin Garrett.

James Bay tak opowiada o swoim najnowszym krążku: – „Changes All The Time” to moja czwarta płyta. To prawdziwy przywilej, móc dotrzeć do numeru cztery. Przed Wami kolekcja piosenek, która napisałem i nagrałem, by wspomóc się w potrzebnej, choć czasem przytłaczającej drodze do następującej prawdy: zmiana zawsze nastąpi. Dla mnie pisanie piosenek jest wciąż mocną formą terapii, lekiem na lęki, ekscytację i wielkie emocje każdego rodzaju. Cieszę się, że mogę znów podzielić się kolejką nowych utworów.

Jednym z najbardziej wyróżniających się na płycie utworów jest „Hope”. Piosenka kipi optymizmem wbrew wszelkim przeciwnościom. Delikatna gitara akustyczna, dźwięki fortepianu i miarowe klaskanie podkreślają główny przekaz „Have a little hope”.

Media o nowym albumie Jamesa Baya:

Przezdolny kompozytor. „Changes All The Time” ponownie pokazuje muzykalność Jamesa Baya, a także prezentuje nowe wyzwania muzyczne, z jakimi zmierzył się muzyk. Zamieszał raz jeszcze. Ta płyta uzasadnia jego miejsce w pierwszej lidze brytyjskiej muzyki – Clash Magazine

„Changes All The Time” to pozytywne nastawienie – nawet w momentach napięcia. Miłość Baya do muzyki przebija się przez każdy utwór. Folkowa stylistyka „Changes All The Time” sprawi, że płyta spodoba się zarówno nostalgicznym fanom artysty, jak i zupełnie nowym słuchaczom – Associated Press

Czwarty album Jamesa Baya to muzyk w absolutnie najwyższej formie muzycznej – Forbes

Osobisty sposób opowiadania historii i poświęcenie dla rzemiosła sprawiło, że James Bay dociera do fanów z przeróżnych środowisk – And The Writer Is Podcast

Bay jest jednym z najlepszych w biznesie jeśli chodzi o łączenie uwielbienia dla gitary z popowym zmysłem – Guitar World

W miesiącu poprzedzającym premierę, James Bay wydał „Easy Distraction” – utwór napisany do spółki z Brandonem Flowersem. NME szybko uznało, że to „gitarowy hymn”. Na „Everburn” Bay łączy soulowy wokal z delikatnymi partiami gitary, śpiewając: „You and me will everburn”. W „Speed Limit” słyszymy jego zamiłowanie do bluesa. „Go On” to z kolei lśniący bit. Tekstowo James Bay także jest w formie: „Set me on fire, I was your blaze of glory, I was your favorite story, now burning out”. Wszystko wieńczy ściana gitar oraz wokal Baya prosto z serca.

Pełna tracklista „Changes All The Time” prezentuje się następująco:

1. Up All Night (with The Lumineers & Noah Kahan)
2. Everburn
3. Hope
4. Easy Distraction
5. Speed Limit
6. Talk
7. Hopeless Heart
8. Some People
9. Go On
10. Crystal Clear
11. Dogfight

Przed premierą albumu, James Bay wrócił do „Late Night with Seth Meyers” na 10. rocznicę swojego debiutu telewizyjnego. W programie zaśpiewał „Up All Night”.

Noah Kahan zaprosił Baya jako gościa specjalnego na swoje wyprzedane koncerty w Madison Square Garden i Fenway Park. Wspólnie zaśpiewali m.in. „Stick Season”.

James Bay zyskał rozgłos dekadę temu za sprawą przełomowego hitu „Let It Go”. Utwór trafił do Top 20 zestawienia Hot 100, Top 3 w Hot Rock & Alternative Songs Chart oraz Top 5 listy Year-End Hot Rock & Alternative Songs Chart. Singiel zgromadził ponad 3 miliardy streamów i dołączył do prestiżowego klubu Spotify Billions Club. W Stanach utwór ma status sześciokrotnej platyny. Cały katalog Jamesa Baya to niespełna 9 miliardów odtworzeń.

W 2023 roku James Bay supportował Bruce’a Springsteena na koncercie w BST Hyde Park w Londynie, a także wyruszył w trasę z The Lumineers.

James Bay za swój debiutancki album „Chaos and The Calm” z 2005 roku otrzymał trzy nominacje do Grammy w kategoriach Najlepszy nowy artysta, Najlepszy album rockowy i Najlepszy utwór rockowy. Na jego koncie są tak prestiżowe nagrody jak Ivor Novello, BRIT, Q i ECHO. Występował w „Saturday Night Live”, „The Ellen DeGeneres Show”, „Jimmy Kimmel LIVE!” i „Late Night with Seth Meyers”. Współpracował lub dzielił scenę z takimi gwiazdami jak The Rolling Stone, Alicia Keys, Sheryl Crow czy Bruce Springsteen. James Bay może pochwalić się limitowaną edycją gitary Epiphone „James Bay Signature 1966”.

Po wielkim sukcesie albumu „Electric Light” z 2018, James Bay zaprezentował nowe, bardzo surowe brzmienie na EP-ce „Oh My Messy Mind”, która zgromadziła 650 mln streamów. Pochodzi z niej świetnie przyjęty singiel „Peer Pressure” z Julią Michaels.

Na wydanym w 2022 „Leap” James Bay przedstawił światu uwielbiane kawałki takie jak „One Life” i „Give Me The Reason”. W 2024 obchodzi 10. rocznicę swojego przełomu w karierze za sprawą „Let It Go”.

Komentarze: