Julita Ziela Zielińska prezentuje nowy singiel „Wigilia”. Inne  spojrzenie na święta

Julita Ziela Zielińska prezentuje nowy singiel „Wigilia”. Inne spojrzenie na święta

Artystka, znana ze szczerych tekstów i wyjątkowej wrażliwości, powraca z utworem, który wykracza poza schematy świątecznych piosenek.

„Wigilia” to mocno refleksyjny utwór, któryw subtelny sposób podejmuje temat trudności związanych z rodzinnymi spotkaniami, presją świątecznego klimatu i próbą odnalezienia autentyczności w czasie, który często niesie za sobą ogromne oczekiwania.

Historia powstania „Wigilii” sięga końca ubiegłego roku. Odszedł wtedy ukochany pies muzyka, z którym stale współpracuję, Szymona Pacholaka - Czarek. Byliśmy wtedy u mnie, w  Gdańsku. To był smutny dzień – zapaliliśmy świeczki, lampki, a Szymon zaczął grać w kółko ten sam motyw na gitarze. Trwało to z pół godziny, aż w końcu zaczęłam śpiewać. Tak powstała piosenka  – wspomina Artystka.

Pomimo melancholijnej atmosfery towarzyszącej narodzinom tego utworu, „Wigilia” nie jest wyłącznie smutną opowieścią. Julita przyznaje, że choć jest wielką fanką świątecznych utworów i koncertów, jej najnowszy singiel to w pewnym sensie utwór antyświąteczny. Odstręcza mnie ten wysoki diapazon, z jakim szasta się hasłami: ‘rodzina’, ‘miłość’, ‘szczerość’. W zasadzie codziennie powinniśmy sobie życzyć dobrze i być ze sobą – przez cały rok, a nie tylko w jednej jego części. Pozbawieni fundamentów zdrowych relacji próbujemy dopasować się do pop-świątecznego obrazka i w Wigilię okazuje się, że to nierealne. Ponosimy porażkę – mówi Ziela.

Zielińska nie stawia jednak jednoznacznych ocen i unika generalizacji. Nie twierdzę, że piosenka jest uniwersalna i każdy ma krzywizny na mapie rodzinnej. Ale jestem przekonana, że wiele osób liczy na ‘magię świąt’, która okazuje się rozczarowaniem. Prawdziwe czary kryją się w uleczaniu siebie i ciężkiej pracy nad relacjami – niezależnie od tego, czy to Święta Bożego Narodzenia, Wielkanoc, Walentynki czy imieniny – podkreśla.

„Wigilia” to zaproszenie do refleksji nad tym, co w świętach – i w życiu – naprawdę istotne.

Komentarze:

Zobacz również: