Doves mają ambitne plany na ten rok

Doves mają ambitne plany na ten rok

Grupa szykuje płytę, potem rusza w trasę. W sieci pojawił się singiel „Cold Dreaming”, promujący album „Constellations For The Lonely”.

Doves z optymizmem wchodzą w 2025 r. Grupa szykuje się do niemal w całości wyprzedanej już trasy po Wielkiej Brytanii, podczas której będzie promowała swój szósty album. „Constellations For the Lonely” ukaże się 14 lutego, tymczasem już teraz można posłuchać pełnego dramatyzmu i syntezatorów, psychodeliczny, soulowy singiel „Cold Dreaming”.

Po listopadowym singlu „Renegade”, w którym pierwsze skrzypce grał Jimi Goodwin, tym razem obowiązki wokalne wzięli na siebie Andy i Jezz Williamsowie, wykonujący „Cold Dreaming” nie tylko w studiu, ale i na scenie. Już wkrótce brytyjscy fani będą mogli usłyszeć ten utwór na żywo podczas złożonej z 16 koncertów trasy po Wielkiej Brytanii. Warto dodać, że 12 występów zdążyło się już wyprzedać, niektóre w ciągu zaledwie kilku godzin od rozpoczęcia sprzedaży.

Na tegorocznych koncertach Doves nie zobaczymy Jimiego Goodwina, który musiał zrobić sobie przerwę ze względów zdrowotnych. Muzyk gra jednak na „Constellations For the Lonely”, co potwierdza choćby wspomniany już poprzedni singiel. O ile „Renegade” miało w sobie klimat deszczowej dystopii, „Cold Dreaming” jest dowodem zamiłowania grupy do psychodelicznego soulu rodem z przełomu lat 60. I 70.

W tekstach nowych piosenek znajdziemy typowe dla Doves, wyrażone w poetycki sposób poczucie tęsknoty. – „Cold Dreaming” to piosenka o przebaczeniu. O próbie przebaczenia i pójścia dalej. W dzisiejszych czasach odporność jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek, zwłaszcza jeśli jest się muzykiem. Być może tekst nowej piosenki dotyka trochę tego, przez co przeszliśmy – ocenia Andy Williams.

Andy, Jez i występujący z grupą od lat klawiszowiec Martin Rebelski wyruszyli w listopadzie w krótką trasę, podczas której grali kameralne koncerty, złożone nie tylko ze swoich największych hitów, ale także rzadko granych utworów i premierowych piosenek. Występy w salach liczących średnio 300 osób były pierwszymi zagranymi przez Doves od 2019 r. Po serii rozgrzewkowych występów, tym razem grupa będzie grała już w znacznie większych obiektach.

Doves zadebiutowali w 2000 r. nominowanym do Mercury Prize albumem „Lost Soul”. Kolejny krążek – przebojowy „The Last Broadcast” (2002) nie tylko powtórzył nominację do prestiżowej nagrody, ale był też pierwszym numerem jeden grupy w Wielkiej Brytanii. Na szczyt UK Charts wspiął się także trzeci krążek „Some Cities” (2005). W 2009 r. grupa wydała jeszcze album „Kingdom Of Rust”, by następnie zniknąć na dekadę. W 2019 r. zespół był headlinerem Teenage Cancer Trustshow, występujące w wypełnionym po brzegi Royal Albert Hall, a następnie pojawiając się w tym samym roku na najważniejszych festiwalach. 2020 r. przyniósł trzeci numer jeden UK Charts – album „The Universal Want”. Pierwsze pomysły na „Contellations For The Lonely” zaczęły się pojawiać zaraz po wydaniu wspomnianego krążka, ale proces nieco rozłożył się w czasie. Doves pisali nagrywali i produkowali nadchodzący album w kilku miejscach – Manchesterze, Północnej Walii i Cheshire. W nagrania zaangażowany był m.in. wieloletni współpracownik grupy Dan Austin.

„Constellations For The Lonely” ukaże się w 14 lutego 2025 r. nakładem EMI North. Album trafi na rynek w kilku formatach – w tym jako edycja specjalna z autografami muzyków standardowe LP, płyta CD, kaseta, a także w formie cyfrowej.

Komentarze: