Czyżby scena zbliżyła ich bardziej niż myśleliśmy? Janusz Radek w rozmowie na antenie RMF FM zdradził kulisy swojej znajomości z Justyną Steczkowską.

Wokalista i aktor ujawnił, że lata temu grali razem w spektaklu „Sen nocy letniej”, gdzie Justyna wcielała się w rolę Tytanii, a on – Puka. To ona była moją królową, ale to ja o niej wszystko wiedziałem – wspomina gwiazdor.

Ich sceniczne zgranie nie skończyło się na teatrze! Radek ujawnił, że podczas jednego z koncertów w Kielcach spontanicznie zaśpiewali razem utwór z „Upiora w operze”, bez wcześniejszych prób. - Umówiliśmy się pół godziny wcześniej, w jaki sposób to zaśpiewamy. Wyszliśmy na scenę, a potem się okazało, że pięć milionów ludzi było zachwycone – opowiadał w wywiedzie dla RMF FM.

A czy Steczkowska podobała mu się kiedykolwiek prywatnie? Wokalista został o to zapytany wprost. Odpowiedź? - Jest piękną kobietą, tak jak i one wszystkie – przyznał, nawiązując do słynnej muzycznej rodziny Steczkowskich.

Co ciekawe, Radek znał nie tylko Justynę, ale i jej siostrę Magdę, z którą również pracował. - Pracowałem z Magdą Steczkowską, więc my się dobrze znamy i też bywaliśmy często przy wspólnych stołach – zdradził. Wygląda więc na to, że artysta miał bliski kontakt z rodziną Steczkowskich.

Radek podkreślił, że nie ma mowy o rywalizacji między nim a Justyną, choć oboje walczą o reprezentowanie Polski na Eurowizji. - Nie ma możliwości i nie ma mowy, żebym ja ścigał się z Justyną – zapewnił.