
Sw@da i Niczos szturmem podbijają polską scenę muzyczną!
Ten dynamiczny duet z Podlasia zakwalifikował się do polskich preselekcji Eurowizji 2025 z utworem „Lusterka”, który już teraz wywołuje niemałe poruszenie wśród fanów. W rozmowie z Radiem ESKA zdradzili kulisy przygotowań do występu na żywo w telewizji i zapowiedzieli swoją wiosenną trasę koncertową – ujawnili, że obejmie ona nie tylko polskie, ale też europejskie miasta!
Sw@da, znany z tajemniczego wizerunku i elektronicznych brzmień, połączył siły z charyzmatyczną wokalistką Niczos, tworząc niepowtarzalne połączenie folku i nowoczesnych dźwięków. Ich eurowizyjna propozycja „Lusterka” wyróżnia się nie tylko oryginalną kompozycją, ale także tekstem w mikrojęzyku podlaskim, którym posługuje się zaledwie około 30 tysięcy osób. Choć dotychczas nie byli szeroko znani na ogólnopolskiej scenie muzycznej, Sw@da i Niczos zyskali uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Ich folkowo-elektroniczny hit „Lusterka” podbił serca słuchaczy, a międzynarodowi fani są nimi zachwyceni.
W rozmowie z Michałem Hanczakiem w Radiu ESKA opowiedzieli, jak zmienili „Lusterka”, by utwór jeszcze lepiej pasował do eurowizyjnych standardów:
„Chcieliśmy jeszcze bardziej podkręcić taneczność, szczególnie żeby końcówka była taka, już po prostu wykorzystana na maksa. Długość też się zmieniła, żeby wykorzystać te trzy minuty, ale początku nie zmienialiśmy, bo naprawdę uważamy, że to był dobry początek” – mówiła Niczos.
Opowiedziała też, w jaki sposób przygotowują się do telewizyjnego występu, od którego zależy, czy to oni będą reprezentować Polskę na tegorocznej Eurowizji w szwajcarskiej Bazylei.
„Show właśnie przygotowujemy. Pod każdym względem: od ruchu kamer, przez całe wizualizacje, po outfity, wszystko staramy się jakoś połączyć w całość. Pracują też z nami różni artyści, którzy pracowali z nami jeszcze przed Eurowizją, więc to taka fajna, sprawdzona ekipa Podlasie Bounce Crew, która nam pomaga w tym wszystkim” – zdradziła Niczos.
Prowadzący rozmowę Michał Hanczak zwrócił uwagę, że za duetem nie stoi żadna wielka wytwórnia płytowa, wielka marka czy wielki świat mediów. Artyści przyznali, że odczuwają tę różnicę.
„Jest ciężko. Możemy sobie tylko wyobrazić, jak to jest, kiedy rzeczywiście stoi za tobą cała potężna firma. Wydaje mi się, że łatwiej jest się wtedy skupić na muzyce” – przyznał Sw@da.
„Ale też na pewno podoba nam się ta wolność, że my mamy zawsze to ostateczne zdanie i my to kreujemy, że muzykę tworzymy zawsze we dwójkę. I to jest też super, że my decydujemy o tym, jak to ma wyglądać” – dodała Niczos.
Artyści zdradzili też, że już wkrótce będzie można zobaczyć ich na żywo na koncertach – nie tylko w Polsce, ale i za granicą.
„Planujemy trasę koncertową na marzec, kwiecień, jeszcze przed festiwalowym sezonem. Planujemy odwiedzić większe miasta w Polsce, ale bardzo chcielibyśmy odwiedzić też te mniejsze. Będziemy również prawdopodobnie w Wilnie i w Berlinie, więc podczas tej trasy będziemy zapracowani” – zdradził Sw@da.
A czy Sw@da i Niczos mają szansę reprezentować Polskę na Eurowizji 2025 przekonamy się już 14 lutego podczas finałów, gdzie będą potrzebować wsparcia i głosów fanów.
Całego wywiadu ze Sw@dą i Niczos można posłuchać w serwisie eska.pl: https://www.eska.pl/news/gosc-radia-eska-podcast-aa-UNyg-Pv1m-oYjX.html