Only The Poets otwierają nowy rozdział singlem „I Keep On Messing It Up”

Only The Poets otwierają nowy rozdział singlem „I Keep On Messing It Up”

Grupa wystąpi wiosną w trzech polskich miastach.

Odnoszący coraz większe sukcesy popowy kwartet Only The Poets zaprezentował pierwszą odsłonę swojego nowego wcielenia – uzależniający singiel „I Keep On Messing It Up”.

Po spektakularnym 2024 r, który przyniósł zespołowi ponad 16 mln streamów na Spotify oraz serię wyprzedanych koncertów w Wielkiej Brytanii i Europie, w tym występ u boku Yungbluda, formacja z Reading wkracza w 2025 r. przebojowym utworem, który ma ugruntować pozycję Only The Poets jako jednej z najciekawszych brytyjskich grup o globalnym zasięgu.

„I Keep On Messing It Up” to pierwszy kawałek grupy od czasu wydania ubiegłorocznych EP-ek „One More Night” (48. miejsce na UK Charts, 18. w Niemczech i 4. w Holanii) oraz będącej prezentem dla fanów „Better on the Internet. To także pierwszy singiel zapowiadający nadchodzącą płytę grupy i jej debiut w barwach nowej wytwórni – Capitol Records UK (Republic w USA).

Inspiracją do napisania „I Keep On Messing It Up” było dla wokalisty Tommy’ego Longhursta niedawne rozstanie. Artysta po raz pierwszy od nastoletnich czasów połączył siły ze swoim przyjacielem z Reading – cenionym producentem i songwriterem DanemDLionem. Efektem jest wpadający w ucho, zabarwiony cudownie brzmiącymi gitarami rodem z lat 80. i pełnymi energii syntezatorami singiel, który wykracza daleko poza dotychczasowe, indie rockowe inspiracje grupy, będąc porywającym powiewem świeżości. Co więcej, kontrast między żywą, dynamiczną melodią a refleksyjnym tekstem nadaje, mimo emocjonalnej głębi, nadaje utworowi optymistyczny wydźwięk. Współproducentami „I Keep On Messing It Up” są członkowie Only The Poets, a także Clem Cherry i Marcus Yates.

– W tytule jest wskazówka – to trochę historia o autodestrukcji – mówi o inspiracji do napisania utworu Tommy. – Znów zakończyłem związek i zacząłem analizować pewne schematy. Potem zacząłem przyglądać się nie tylko moim relacjom, ale i całemu mojemu życiu. Kiedy wszedłem do studia, musiałem to z siebie wyrzucić. To nie była łatwa piosenka do napisania – nie było miło przyznać, że ciągle coś psujesz. Ale to, co kocham w tym utworze – i dlatego wybraliśmy go na pierwszy singiel – to ta kontrastowość – tekst jest dość mroczny, tymczasem całość brzmi lekko, jasno i daje nadzieję. To dla nas coś naprawdę nowego – dodaje artysta.

„I Keep On Messing It Up” pojawiło się niedługo po wyjątkowym, kameralnym koncercie w londyńskiej Scali. Zespół zaprosił wówczas fanów w swego rodzaju podróż w przyszłość, prezentując po raz pierwszy na żywo aż osiem nowych piosenek. Londyński koncert był pierwszym zagranym przez Only The Poets w tym roku. Grupa rozpoczęła już jednak dużą trasę po Europie i Stanach, w ramach której dotrze m.in. do trzech polskich miast. 31 marca zespół zagra w Gdańsku (Stary Maneż), 27 kwietnia zawita do Poznania (TAMA), a 28 kwietnia do Wrocławia (Centrum Koncertowe A2).

– Uwielbiam pisać piosenki, uwielbiam nagrywać, uwielbiam spędzać czas w studiu z chłopakami, ale nic nie przebije uczucia, kiedy tłum śpiewa razem z tobą – przyznaje Tom. – Fani w Europie są niesamowici, ale najbardziej szaloną rzeczą było to, że wyprzedaliśmy koncerty w Nowym Jorku w kilka minut – mimo że nigdy tam nie graliśmy. To muzyka sprawia, że to wszystko się dzieje, i to jest niesamowite – podsumowuje.

Komentarze: