Włoski klasyk w nowym wcieleniu.

Multiplatynowy DJ i producent Agatino Romero kontynuuje swoją ekscytującą misję reinterpretowania kultowych włoskich przebojów. Tym razem artysta połączył siły z legendarnym wokalistą i songwriterem Umberto Tozzim, przygotowując z nim nową wersję kultowej „Glorii”. Klasyczna piosenka nasiąknęła italo-dance’ową estetyką Agatino, zyskując nową, idealną na imprezy, pełną energii formę.

Wydana nakładem Virgin Records „Gloria” jest już dostępna w serwisach streamingowych. Tuż przed premierą Agatino Romero podkreślił: – Nowa wersja „Glorii” to połączenie tradycji i innowacji. Praca z Umberto Tozzim była niesamowitym doświadczeniem: to on nadał piosence ponadczasową energię. Nasza elektroniczna reinterpretacja wnosi świeżość i nowoczesne brzmienie, zachowując przy tym urok i emocje pierwowzoru. Moim celem było danie „Glorii” nowego życia, bez utraty ducha legendarnego oryginału.

Błyskawiczna kariera Agatino Romero nabiera w tym jeszcze większego tempa w 2025 roku, czyniąc z niego międzynarodową gwiazdę. Artysta, który stoi za jednym z największych hitów 2024 roku – „Pedro” – zdobył szerokie uznanie dzięki umiejętności przekształcania ukochanych włoskich klasyków w nowoczesne taneczne hity. Mający na koncie blisko 6 mln słuchaczy miesięcznie na Spotify artysta współpracował z takimi gwiazdami jak m.in. GATTÜSSO, FAST BOY, Raf, Jaxomy, BENNETT i Sonn Wern. „Pedro” przyniosło mu europejską nagrodę TikTok Ad Award. Utwór wygenerował 31 mld odsłon na TikToku i ponad 450 mln streamów.

Umberto Tozzi to prawdziwa ikona włoskiej muzyki. Kariera artysty trwa już ponad pięć dekad. Tozzi ma na koncie 18 albumów studyjnych i ponad 80 milionów sprzedanych płyt. Jego bogata dyskografia obejmuje ponadczasowe przeboje, takie jak „Tu”, „Ti Amo”, „Gente di Mare” oraz oczywiście wydana nakładem Sugar Music „Gloria”. Tozzi ma na koncie ponad 2 tys. koncertów, a także liczne wyróżnienia, w tym Złote Globy i nagrody Festiwalu Sanremo. „Gloria” znalazła się na ścieżce dźwiękowej nagrodzonego pięcioma Oscarami „Wilka z Wall Stret” w reżyserii Martina Scorsesego.