
Singiel promuje nadchodzący album BRK, którego premiera już 11 kwietnia.
11 kwietnia światło dzienne ujrzy drugi solowy album BRK. Choć po raz kolejny autor odpowiada za wyprodukowanie całego materiału, a do tego pierwszy raz tak świadomie chwyta za mikrofon jako wokalista, na „Barry Black” wspierają go goście. W ostatnim singlu przed premierą płyty usłyszymy Vito Bambino!
„Jesteś mi łzą” to niespieszna soulowa ballada oparta o charakterystyczny, bujający głowę, gitarowy riff. To idealny podkład pod emocjonalny lovesong bez nadęcia, który idealnie sprawdzi się na nadchodzące ciepłe wiosenne wieczory. Do singla powstał również teledysk, który już dziś możecie sprawdzać na kanale YouTube artysty.
Ten utwór, jak i materiał z całego albumu premierowo usłyszymy na żywo już w poniedziałek 14 kwietnia podczas warszawskiego koncertu BRK w klubie Hydrozagadka.
Tylko do 11 kwietnia możliwe jest zamówienie albumu wraz z autografem BRK TUTAJ.
„BARRY BLACK" to płyta, która właściwie już na etapie nagrywania pierwszych demówek zaczęła zwiastować potężną, soulową bombę. BRK od zawsze kojarzony był z miłości do hip hopu, neosoulu czy masywnego funku, ale na nowym projekcie sięga i głębiej; i bardziej. To piosenki, nad którymi unosi się duch legendarnych przebojów z katalogu wytwórni Motown (i to w jej najlepszych latach!). Barry bez wątpienia umie w oldschool. Rasowy, niski bas, potężnie osadzony beat, funkowe gitary, rhodes, hammond czy piekielna sekcja dęta - to właśnie te rzeczy znajdziecie na albumie. Słowo „rasowe" pojawia się właściwie przy odsłuchu każdego kolejnego numeru. Nie udałoby się to bez wszystkich zaangażowanych w nagrania osób. Vito Bambino, Paula Roma, Robert Cichy, Moo Latte, Malina, Igo, Miodu, Martyna Szczepaniak czy Kuba Mitoraj - każdy z nich dodał cząstkę siebie do tego albumu. Jednak główny bohater tego albumu jest tylko jeden. BRK aka Barry Black. Jego teksty, sposób śpiewania i ta obłędna, charakterystyczna chrypa - obok tego naprawdę trudno przejść obojętnie. Jeśli dodamy do tego fakt, że BRK jest odpowiedzialny za całą produkcję płyty, w efekcie dostajemy materiał bardzo autorski, osobisty, ale przede wszystkim jakościowy i ponadczasowy.