W sieci pojawił się najnowszy teledysk Libera i Natalii Szroeder do piosenki „Wszystkiego na raz” w którym wystapiła m.in. Katarzyna Cichopek i Marek Kaliszuk.
A skąd wziął się pomysł na ich współpracę? "Spotkaliśmy się podczas sylwestrowej nocy Polsatu. Liber mnie oczarował, jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Kiedy zaproponował mi występ w jego nowym teledysku, nie mogłam mu odmówić. Poza tym, dla mnie to nowe, ciekawe wyzwanie aktorskie. Razem z Markiem Kaliszukiem wcieliliśmy się w role pary, lekko zagubionej w życiu i show-biznesie" - opowiada Kasia Cichopek.
Współpraca z Kasia i Markiem to fajna przygoda. Odegrali oni główne role w klipie. Wpadli na plan w dobrych humorach i w takich samych go opuścili. Miliardy „dubli”, zmiany scen, padający bez przerwy śnieg i nieprzyjemna temperatura odczuwalna nie przeszkodziły im w pracy, ktorą zaczeli o 6 rano a skończyli o 2 w nocy. Kasię właściwie znam niewiele, poznaliśmy się podczas polsatowskiego sylwestra. Odniosłem wtedy wrażenie że to bardzo normalna osoba, z dużym dystansem do samej siebie. Jako że rodził się pomysł na klip, spontanicznie zaproponowałem jej udział. Po zdjęciach utwierdziłem się w przekonaniu, że warto oceniać kogoś po rozmowie w cztery oczy, niż sugerować się opiniami wyssanymi z palca, rzucanymi jak tanie mięso plotkożercom. Podziwiam Kasie jak i Marka za profesjonalizm i naprawdę ciężką prace na klipie. Dodaje Liber.
Zdjęcia do teledysku kręcone były w parku pod Bydgoszczą, w Myślęcinku.
Sama piosenka, spotkała się z gorącym przyjęciem w rozgłośniach radiowych i jako nowość zadebiutowała na 1 miejscu najczęściej granych nowości w Radio.