J.D. Overdrive kończy prace nad nowym albumem

J.D. Overdrive kończy prace nad nowym albumem

Dobiegają końca prace nad nowym studyjnym albumem grupy J.D. Overdrive! Krążek ma się pojawić na początku maja tego roku. Muzycy właśnie skończyli nagrywanie ścieżek i zajęli się miksami.

Tę część pracy, jak również mastering, J.D. Overdrive zdecydowali się powierzyć Piotrowi Gruenpeterowi, znanemu ze współpracy z takimi grupami jak THAW, Searching For Calm czy Sun For Miles."Pierwsze rezultaty są niesamowite i nie możemy się doczekać, aż będziemy mogli przedstawić Wam finalną wersję albumu. Będzie ciężar, brud i miazga!" - mówi Suseł - wokalista grupy.

Pierwszy album grupy zatytułowany "Sex, Whiskey and Southern Blood" ukazał się w 2011 roku i zyskał przychylność zarówno dziennikarzy jak i fanów ciężkich brzmień. Materiał zgromadzony na krążku tchnie świeżością, to świetne aranże, mocny i dobry wokal. Od czasu wydania swojego debiutu zespół nieprzerwanie koncertuje, a Ci którzy mieli okazję oglądać J.D. Overdrive na żywo, wiedzą, że muzycy na scenie czują się jak ryba w wodzie. Ich show jest zawsze na najwyższym poziomie.

Zespół powstał w 2007 r. w Siemianowicach Śląskich za sprawą gitarzysty  Michała Stemplowskiego, perkusisty Maćka Rutkowskiego i basisty Kuby Pawlewskiego, którzy do swojego projektu zaprosili wokalistę Wojtka Kałużę. Współpraca okazała się na tyle efektywna, że już w kolejnym roku ukazała się debiutancka EPka „Pure Concentrated Evil”, której zawartość stanowi mieszanka południowego rocka i metalu. EPka zyskała wiele pozytywnych recenzji m.in. w pismach Metal Hammer, Hard Rocker, Gitarzysta i Heavy Metal Pages. W tym czasie doszło w zespole do zmian w składzie. Od tamtej pory za perkusją zasiada Łukasz Jurewicz, a na basie gra Łukasz Pomietło. Formacja otwierała już polskie koncerty Down, Beatalliki i Black Label Society, ale ma też na swoim koncie występy u boku takich grup jak Blood Ceremony, Soulfly, Whitesnake, Anti Tank Nun czy Corruption.

 

Komentarze: