Czasoumilacz Bruno Marsa

Czasoumilacz Bruno Marsa

Pamiętacie złote czasy disco? Podświetlane parkiety, układy taneczne, erotyczną pulsację basu, lustrzane kule, "Gorączkę sobotniej nocy"? Nie?! Nic nie szkodzi. Laureat Grammy, Bruno Mars, właśnie wyciągnął jeden ze swoich licznych skarbów i skutecznie odświeży Waszą pamięć.

Ten kolejny klejnot fantastycznego artysty z Hawajów to singel z jego drugiej płyty "Unorthodox Jukebox", noszący tytuł "Treasure", czyli skarb. Jeden z kilkunastu do znalezienia na krążku Bruna. Krążku, który dotarł do szczytów notowań po obu stronach Atlantyku i wielokrotnie pokrył się platyną. Artysta z Honolulu zmieszał w piosenkach z płyty różne lubiane przez siebie stylistyki, tworząc wyjątkową mieszankę. Miksturę, w której jest miejsce zarówno na pop, R&B, reggae z domieszką rocka i hip-hopu, jak i na klasyczne disco właśnie.

Złote czasy ery disco powracają również w wideoklipie do piosenki "Treasure". To energetyczna, radosna, skoczna kompozycja, z pulsującym, mięsistym basem, która także dziś doskonale sprawdzi się na tanecznych parkietach. Z klipu, który do tej pory obejrzało blisko 2 mln internautów na YouTubie Marsa, patrzy na nas przez ponad trzy minuty uśmiechnięta twarz artysty i towarzyszących mu muzyków.

"Treasure" to idealny materiał na hit lata 2013. Doskonały poprawiacz nastroju, czasoumilacz, czy jak jeszcze zechcecie ten kawałek nazwać. Jego słuchanie to czysta przyjemność, której bezwzględnie trzeba zakosztować!

Komentarze: