Nowa płyta Tomasza Makowieckiego

Nowa płyta Tomasza Makowieckiego

Pierwszy singel, który zapowiada nową płytę Makowieckiego, zatytułowaną „Moizm”  to chwytliwy numer “Holidays In Rome”, który wczoraj zadebiutował w stacjach radiowych.

 

„Czuję, że ta płyta jest najważniejszą rzeczą, jaką do tej pory zrobiłem. Najodważniejszą”. – mówi Tomek.

Makowiecki wraca z autorskim materiałem, który jest nie tylko najlepszą płytą w jego dorobku, ale który zobaczycie we wszystkich tegorocznych podsumowaniach w kategorii Album Roku. To jego deklaracja niepodległości i dorosłości zarazem. To zbiór hipnotyzujących kompozycji, które pod fascynującą warstwą radykalnych rozwiązań aranżacyjnych i brzmieniowych są po prostu pięknymi, wzruszającymi piosenkami.

Poprzedni album Makowieckiego nosił tytuł „Ostatnie wspólne zdjęcie” i ukazał się w 2007 roku. Tak dawno, że można by pomyśleć, że w jego tytule kryła się zła wróżba. Ale to nie znaczy, że próżnował. Śpiewał przecież w efemerycznym projekcie Silver Rocket, obok m.in. Moniki Brodki, współtworzył supergrupę NO!NO!NO! z muzykami Myslovitz, z którą wydał doskonale przyjęty album, nagrywał i koncertował  z Danielem Bloomem, cenionym twórcą muzyki filmowej; a to tylko część z jego aktywności w ostatnich latach. Nic dziwnego, że na kolejny solowy album wciąż brakowało czasu…

W końcu się udało. Płyta, która narodziła się z wielogodzinnych jam sessions w chacie na Kaszubach, a potem przez trzy lata dopieszczana była, zmieniana i cyzelowana przez Makowieckiego w jego domowym studiu, wreszcie została ukończona. To bardzo autorski materiał: Makowiecki jest autorem większości kompozycji, sam też produkował album. Tylko teksty oddał do napisania innym, ale wybrał autorów sprawdzonych, takich do których ma pełne zaufanie i o pokrewnej wrażliwości, w tym Marka Jałowieckiego (znanego z formacji Delons i Generał Stilwell, ale również jako autora „Peggy Brown” spopularyzowanej przez Myslovitz) i Graftmanna (Graftmann, Miss Polski), który napisał teksty do utworów anglojęzycznych.

Warto wspomnieć także o wybitnych nazwiskach, które pojawią się płycie Makowieckiego gościnnie: Józef Skrzek, Władysław Komendarek i Daniel Bloom.
 
Jak to wszystko brzmi Live? Przekonają się ci szczęśliwcy, którzy dostaną się na koncert promocyjny albumu, który będzie miał miejsce 16 października w Warszawie, w Klubie Basen.
Tomasz gra w nieco odświeżonym składzie: Kuba Staruszkiewicz (wcześniej Pink Freud), na basie Patryk Stawiński (Homosapiens), a na gitarze Olek Świerkot (Miss Polski, współproducent ostatniej płyty Ani Dąbrowskiej).

Tomasz Makowiecki zawsze był utalentowany i ujmujący, ale takiego dojrzałego i bezkompromisowego Tomka jeszcze nie znaliście!

TOMASZ MAKOWIECKI „MOIZM”
PREMIERA: 8.10.2013
WYDAWCA: Sony Music Poland
WWW: www.makowiecki.pl
 

Komentarze: