Młody, wytatuowany i piekielnie zdolny. Nie wiadomo, czym tak bardzo ujął Polaków, ale jedno jest pewne - James Arthur to nowy idol słuchaczy nad Wisłą. Artysta ma aż 100 tysięcy polskich fanów na Facebooku, których na pewno ucieszy wiadomość, że 17 listopada ich ulubieniec przyjedzie do Polski! Wokalista znany z hitu „Impossible” o 14:00 spotka się z fanami w warszawskim salonie Empik Junior (ul. Marszałkowska 116/122), gdzie podpisywać będzie nową płytę, a wieczorem zaśpiewa w programie Must Be The Music.

Debiutancki album Jamesa Arthura – zatytułowany po prostu „James Arthur” trafił do sprzedaży w tym tygodniu. Na krążku poza „Impossible” znalazły się same autorskie kompozycje artysty, w tym nowy singiel „You’re Nobody ‘Til Somebody Loves You”. Album zaskakuje przebojowością, ale i dojrzałością: mało kto wie, że przed jego nagraniem Arthur występował aż w czterech zespołach i mimo młodego wieku (25 l.), posiada ogromne doświadczenie muzyczne.
Będzie to pierwsza wizyta artysty w naszym kraju.