Foals, Rudimental i Julio Bashmore w line-upie Open'era

Foals, Rudimental i Julio Bashmore w line-upie Open'era

Do line-upu Open'era dołączają koncertowi faworyci polskiej publiczności - Foals, oraz kontynuatorzy najlepszych tradycji brytyjskiej elektroniki - Rudimental. Z dumą prezentujemy także nową odsłonę elektronicznej Beat Stage, po raz pierwszy z międzynarodowym line-upem. Pierwszym jej artystą jest brytyjski DJ i producent Julio Bashmore.
 

To zespół, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Ich awans z alternatywnego zespołu w headlinera dużych festiwali stał się faktem. Jesienią minionego roku, w ramach europejskiej trasy, Foals pojawili się w Polsce. Wyprzedany klub i wspominany przez fanów z wypiekami na twarzy tradycyjny skok  wokalisty Yannisa Phillippakisa podczas „Two Steps, Twice” przekonały nas, że Foals po prostu muszą wrócić na Open'era. Na brytyjskiej scenie muzycznej zespół zaistniał w 2007 roku...

Rudimental  
Wielka Brytania ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o muzykę elektroniczną, trafiającą ze studia pod strzechy: od Basement Jaxx do Groove Armady, od Massive Attack po Chase & Status. Tę samą ścieżką idą Rudimental. Ich misja? Przywrócić elektronice duszę. Ich fanami są wpływowi brytyjscy prezenterzy radiowi Zane Lowe i Fearne Cotton, artyści The xx czy MistaJam. Rodzinny kraj udowodnił, jak bardzo ceni Rudimental, przyznając im trzy nominacje w tegorocznym rozdaniu Brit Awards: dla albumu roku, najlepszego brytyjskiego singla i brytyjskiego zespołu. Ich wydany w zeszłym roku debiutancki album „Home” pokrył się na Wyspach platyną. Rudimental to trzej producenci i muzycy, Piers Agget, Kesi Dryden i Amir Amor, oraz DJ Locksmith...
 

Julio Bashmore
Wydawać by się mogło, że Julio po prostu wdarł się na scenę elektroniczną w 2009 roku, ale do wydania imiennej EP-ki dla wpływowej wytwórni Claude'a VonStroke'a, Dirtybird, przygotowywał się właściwie całe życie. Starsi bracia zarazili go hip-hopem z kaset, a muzyką elektroniczną zainteresował się dzięki "Da Funk" Daft Punk.  Juliowi spodobała się francuska nuta, którą w house'owe kompozycje wpletli Daft Punk czy Cassius. Dobrze, że akurat wtedy jego brat sprawił sobie konsoletę. W wieku 14 lat, Julio zaczął "komponować" przy pomocy starego peceta. Przez krótki czas grał w zespołach, eksperymentując z syntezatorami i gitarami. Kiedy jednak tylko dorósł do kultury klubowej, zdał sobie sprawę, że to DJ-ka jest jego muzycznym powołaniem. Podzielając typową dla Bristolu fascynację niskimi częstotliwościami, Julio zaczął zmierzać w stronę bassowego brzmienia wytwórni Dirtybird. Od wydania imiennego minialbumu zaczęła się jego fantastyczna passa świetnych singli i wydawnictw: "Riff Wrath" dla Futureboogie Recordings, definicję jego gładkiego, współczesnego soulu; "Everyone Needs A Theme Tune" dla PMR Records, EP-kę "Batty Knee Dance" dla 3024 czy kolejne wydawnictwo Futureboogie, "Father Father" z gościnnym udziałem Javeona McCarthy'ego. Swoje różne oblicza pokazał w prestiżowym Essential Mix dla BBC Radio 1 pod koniec 2011 roku. Potrzebujecie dodatkowej zachęty?

Bilety na tegoroczną edycję już w ALTERSKLEPIE i punktach sprzedaży Ticketpro.

Komentarze: