Po długich oczekiwaniach Szymon Wydra & Carpe Diem przerywają milczenie i zapowiadają pierwszy od czterech lat album.

Zespół właśnie opublikował swój najnowszy teledysk do utworu „Nie ma nas”.
Ten energiczny i tchnący świeżością singiel już od ponad tygodnia można usłyszeć w rozgłośniach radiowych, a od wczoraj fani mogą również podziwiać wspomniany teledysk, który okazał się sporym zaskoczeniem:  „Do tej pory większość naszych teledysków była trochę nostalgiczna, niektóre wręcz smutne... Tak nas ludzie kojarzą. Teraz chcieliśmy mieć teledysk trochę przewrotny, pozornie oderwany w warstwie wizualnej od tekstu.”  - powiedział Szymon Wydra.

Teledysk jest utrzymany w tajemniczym klimacie kojarzącym się z thrillerami i filmami akcji. Piękną, ale też niepokojącą scenerię teledysku tworzą wnętrza opuszczonego, poniemieckiego hotelu w centrum Zabrza. Przed wojną hotel nazywał się „Admiralspalast”, był symbolem klasy i elegancji. W późniejszych latach kilkakrotnie zmieniał nazwę, a od blisko 20 lat stoi pusty i zrujnowany. Jak mówi Szymon, wybór miejsca był nie tylko nieprzypadkowy, ale też niezwykle inspirujący: „Tu jest kolorowo - wbrew pozorom - i różnorako. I czuć też trochę historii. Od ścian - gdyby umiały mówić - pewnie dowiedzielibyśmy się nie tylko o ludziach, którzy tu przebywali, ale w ogóle o historii - także naszego kraju”. W trakcie pracy zespół musiał zmagać się z ekstremalnie niską temperaturą (teledysk powstawał w czasie największych, styczniowych mrozów), ale jak zapewnia wokalista, było warto i zespół jest bardzo zadowolony z efektów.